MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś próbuje wprowadzić do obrotu fałszywe banknoty

LIZ
Za wprowadzanie do obiegu sfałszowanych banknotów grozi do 10 lat więzienia. Za ich podrabianie aż 25 lat. Fot. Eliza Jarguz
Za wprowadzanie do obiegu sfałszowanych banknotów grozi do 10 lat więzienia. Za ich podrabianie aż 25 lat. Fot. Eliza Jarguz
Od kilku dni sklepikarze i przedsiębiorcy handlujący w centrum Trzebini oglądają pieniądze, którymi płacą klienci z każdej strony. Wszystko przez informację, że jednej z mieszkanek, która prowadzi tu działalność gospodarczą, nieznany sprawca wcisnął podrobiony banknot o nominale 100 zł.

Za wprowadzanie do obiegu sfałszowanych banknotów grozi do 10 lat więzienia. Za ich podrabianie aż 25 lat. Fot. Eliza Jarguz

TRZEBINIA. Policja zabezpieczyła 100-złotowy falsyfikat

W czwartek do jednego ze sklepów przyszedł młody mężczyzna. Był dobrze ubrany i bardzo grzeczny. Chciał kupić kosmetyki dla siostry. Za produkty warte trzydzieści parę złotych zapłacił stuzłotowym banknotem. Dopiero po chwili, gdy zdążył się już oddalić, właścicielka zorientowała się, że pieniądze są fałszywe. O wszystkim zawiadomiła policję. - Mężczyźni często kupują kosmetyki, więc to nic nadzwyczajnego. Mieliśmy wtedy dużo klientów, więc nie było czasu na zastanawianie się. Nie popatrzyłam czy 100 złotych, które ten pan wyciągnął z kieszeni jest prawdziwe. Do głowy nie przyszło mi że to oszust. Odłożyłam zmięty banknot na bok, a po chwili, gdy wkładałam go do kasy, zorientowałam się, że coś z nim jest nie tak. Brakowało platynowego paska, a znak wodny też był jakiś dziwny - relacjonuje zdenerwowana kobieta.

Policjanci, którzy zabezpieczyli już falsyfikat przyznają, że był dobrze podrobiony. Na pierwszy rzut oka można było się pomylić. Gdy jednak przyjrzy się banknotowi dokładnie, od razu widać różnicę między nim a oryginałem. Funkcjonariusze szukają sprawcy i sprawdzają, czy nie próbował oszukać jeszcze kogoś. Handlowcy powinni być ostrożni i dobrze sprawdzać pieniądze, którymi płacą klienci. Najlepiej zaopatrzyć się w specjalną lampę UV.

- Zdaję sobie sprawę, że pani handlująca w warzywniaku nie będzie operować taką lampą. Zawsze warto jednak zwrócić uwagę na trzy podstawowe elementy, po których można rozpoznać, czy banknot jest sfałszowany. Musimy upewnić się, czy posiada znak wodny, specjalny platynowy pasek, który biegnie od góry do dołu oraz wypukłe elementy z boku - wyjaśnia asp. sztab. Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji. Warto też zwrócić uwagę na kolor banknotu i papier, z którego jest wykonany.

Policjanci przyznają, że przypadki wprowadzania do obrotu fałszywych pieniędzy w powiecie chrzanowskim zdarzają się rzadko. W ciągu roku stróże prawa otrzymują tylko kilka tego typu zgłoszeń. Najczęściej podrabiane banknoty to właśnie 100 zł, a także 50 i 20 zł. Rzadko kiedy podrabiane są monety.

(LIZ)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski