Ktoś robi nielegalną zbiórkę w Meksyku

Z informacji, jakie dotarły do Urzędu Gminy w Tarnowie, wynika, że za oceanem bliżej nieznany mężczyzna próbuje zbierać pieniądze na odnowienie mogił dziecięcych w podtarnowskiej Zbylitowskiej Górze. O sprawie zawiadomiono policję.
Na razie wiadomo, że osoba używająca nazwiska Feldman posługuje się w Meksyku wizytówką ze znakiem graficznym tarnowskiego urzędu.

- Nikt tego człowieka nie zna, ani tym bardziej nie dał mu uprawnień do tego, by nas gdziekolwiek reprezentował - wyjaśnia Piotr Pawlina, rzecznik prasowy gminy.

Urzędnicy dowiedzieli się o sprawie dzięki e-mailowi, który został wysłany z Meksyku od osoby prywatnej. - To było w zasadzie standardowe zapytanie o potwierdzenie tożsamości osoby, która powoływała się na relacje z naszym urzędem. Z e-maila dowiedzieliśmy się też, że tajemniczy pan Feldman zbiera pieniądze na odnowienie mogił dziecięcych w Zbylitowskiej Górze - dodaje.

Miejsce upamiętniające zamordowanie 800 dzieci z żydowskiego sierocińca zostało wyremontowane trzy lata temu. Uporządkowano teren, odnowiono ogrodzenie.Teraz nikt nie zbiera pieniędzy na ten cel.

- To miejsce często jest odwiedzane przez wycieczki z Izraela. O mordzie z 1942 r. pamiętają Żydzi z całego świata - wyjaśnia Piotr Pawlina. Zaangażowanie gminy w renowację tzw. Buczyny doceniają w tarnowskim muzeum. - To przykre, że ktoś podaje się za pracownika gminy, która od kilkunastu lat angażuje się w utrzymywanie tam porządku - mówi Janusz Kozioł z Muzeum Okręgowego.

Dowiedzieliśmy się, że w ub. roku ktoś o nazwisku Feldman uczestniczył w Dniach Pamięci Żydów Galicyjskich.