KTOZ: Zwierzęta domowe nie mogą nas zarazić koronawirusem! "Adopcja jest bezpieczna"

FLESZ - Koronawirus atakuje młodych

Z powodu epidemii koronawirusa Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami musiało zmienić tryb pracy. Biuro dla klientów jest zamknięte, ale to nie oznacza, że inspektorzy nie pracują. Co prawda mniej jest interwencji, ale doszły nowe obowiązki.

- Można się z nami skontaktować telefonicznie lub mailowo. Pracujemy normalnie w te dni i w tych godzinach co zawsze - zapewnia Paulina Bobek z KTOZ. Inspektorzy podejmują się interwencji, w których jest zagrożenie zdrowia bądź życia zwierząt. - Nasi pracownicy noszą rękawiczki oraz maseczki, by chronić zdrowie swoje oraz osób, z którymi się stykają - dodaje Bobek.

Z całej Polski napływają informacje o tym, że ludzie porzucają psy i koty, ponieważ boją się, że mogą one przenosić groźnego koronawirusa. Paulina Bobek twierdzi, że na szczęście w Krakowie takich przypadków nie odnotowano.

- Odbieramy natomiast dużo telefonów z prośbą o pomoc w wyprowadzaniu psów osób starszych lub osób, które odbywają kwarantannę. Na szczęście zgłaszają się do nas też osoby, które tę pomoc ofiarują, pomagają w tym też nasi wolontariusze - tłumaczy.

Powołuje się również na opinię Światowej Organizacji Zdrowia, zgodnie z którą zwierzęta domowe nie mogą nas zarazić koronawirusem. - Adopcja jest bezpieczna, można pomóc zwierzakowi ze schroniska, a i dla nas w tym okresie towarzystwo czworonoga może być lekarstwem na samotność - przekonują w Krakowskim Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami.