Kuchenne Rewolucje "Mauritiana"/Absynt" Nowy Targ [MENU, OPINIE, CENY, 25.08.2017]

Cztery lata temu pan Artur, po zakończeniu sportowej kariery, otworzył z pomocą rodziny restaurację. Długo szukał pomysłu na kuchnię, wystrój i nazwę. Pytał znajomych, przeszukiwał encyklopedie. Chciał by było inaczej, oryginalnie i wyjątkowo. W ten sposób natrafił na egzotycznego skorupiaka o oryginalnej nazwie, która mu się spodobała. I tak narodziła się restauracja Muritiana w Nowym Targu...

Dlaczego więc potrzebna była pomoc Magdy Gessler? Okazało się, że niestety w Mauritianie najciekawsze jest wnętrze i organizowane od czasu do czasu koncerty i różne imprezy. To, co najważniejsze w restauracji, czyli karta dań jest nudna i pospolita.

Jak zamienić to miejsce w prawdziwą restaurację? To prawdziwe wyzwanie nawet dla Magdy Gessler. Znana restauratorka tym razem będzie musiała przypomnieć niektórym, że gastronomia to nie zabawa. Tylko, czy znajdzie się ktoś, kto będzie chciał słuchać jej rad? Zobacz odcinek online.

Co po Kuchennych Rewolucjach można zjeść w restauracji Absynt?

W menu restauracji Absynt, która przed Kuchennymi Rewolucjami nazywała się Mauritiana królują świeże, sezonowe produkty najwyższej jakości.

Za rosół z makaronem czy barszcz z uszkami zapłacimy 12 zł. Porcja pierogów ruskich z prażoną cebulką i śmietaną kosztuje 16 zł. grillowana polędwiczka podana z kapustą savoy i kremową kaszą pęczak z wędzoną śliwką to już danie za 31 zł, 2 złote więcej zapłacimy za przystawkę w postaci tatara z polędwicy wołowej z rydzami, kremowym żółtkiem i anchois.

Na osłodę możemy zamówić za 15 zł naleśniki w soku z pomarańczy i brandy albo deser Absynt z bezą zmrożony krem, delikatnie pachnący anyżem z pistacjami i czekoladą.

W menu trafimy także na dania według przepisu Magdy Gessler. Są to:

• Łopatka jagnięca podana z grillowanymi warzywami i pieczonymi ziemniakami (porcja dla 2 osób) - 125 zł
• Deser Lodowy wariacja smakowa, połączenie lodów orzechowych ze smakami Podhala oraz miodem i pieczoną gruszką - 15 zł
• Żur bałkański podany z klopsikami z jagnięciny - 14 zł

- Miła obsługa, bardzo ładne miejsce, łopatka świetnie przygotowana, jednak mały minusik za to, że w menu było napisane, że do łopatki są grillowane warzywa, a otrzymaliśmy kapustę na ciepło bez uprzedzenia nas o tym. Najpyszniejszy deser - świetne, domowe lody orzechowe z serami i pieczoną gruszką. Rzuca się w oczy zaangażowanie właściciela podczas prezentacji Absyntu, fajnym pomysłem jest też płótno, na którym można coś namalować po konsumpcji - Malwina.

- Obsługa przemiła, wystrój cudowny. Niestety chodzi też o jedzenie. Zbyt tłuste i ciężkie. Mięso w żurku prawie niejadalne. Polędwica sucha. Kiełbasa do potrawy jagnięcej słaba i odbija się 5 godzin po jedzeniu. Żonę mdliło po makaronie ale to może przypadek, choć nic innego nie jadła. I jeszcze warto dodać, że soli za dużo we wszystkim. Niestety wielkie rozczarowanie - Marek.

- Duże zaskoczenie smakowe. Regionalne dania serwowane w unikatowy sposób. Warto czekać na deser z lodami orzechowymi, gruszką, oscypkiem i miodem! - Patryk.