Kuchnia polska po włosku

Włoska grupa z Fossano koło Turynu przyjechała tutaj na praktyki w ramach współpracy z oświęcimskimi szkołami Zespołem Szkół Zawodowych Towarzystwa Salezjańskiego i Powiatowym Zespołem nr 4 Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych. Część kształcąca się w zawodach mechanicznych miała okazję poznać tajniki nauki zawodu w szkole salezjanów, a pozostali, którzy chcą w przyszłości zostać piekarzami, kucharzami i cukiernikami mogła spróbować swoich sił w polskiej kuchni.
- Dzięki dobrej współpracy naszego Zespołu Szkół zzakładami, wktórych nasi uczniowie odbywają zajęcia praktyki, wtym PSS Społem, cukiernią "Ptyś" wChełmku, piekarnią icukiernią pana Tyrana wPolance Wielkiej, uczniowie zWłoch mogli nie tylko je zwiedzić, ale także sporządzić wnich potrawy iwypieki. Organizacją zajęć zajmowały się Barbara Sapyta, Urszula Urbińska iŁucja Kubarska - mówi Władysław Kwaśny, dyrektor PZ nr 4.
Ale młodzi Włosi spędzili trzy tygodnie nie tylko w piekarniach, kuchniach i cukierniach. Byli także na wycieczkach w Krakowie, Wieliczce, zwiedzili Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Wolne chwile wypełniały także zabawy z polskimi rówieśnikami, podczas których mogli uczyć się polskiego. Efekty było widać podczas pożegnalnego spotkania, gdy zaśpiewali polskie piosenki.
- Sądząc zpisma, jakie Włosi do nas skierowali, byli bardzo zadowoleni zpobytu unas. Wyrazili też nadzieję, że te kontakty będą kontynuowane inawiązana zostanie trwała wymiana młodzieży. Chcą także odwzajemnić się gościnnością, zjaką spotkali się znaszej strony - dodaje dyrektor Kwaśny.
Byłby to kolejny międzynarodowy kontakt popularnego w Oświęcimiu "Ekonomika". Szkoła współpracuje już z placówkami w Dachau, Saint-Chamond we Francji czy Frydek-Mistek w Czechach.
(BK)