Otóż bliska mi osoba przez parę dni była w szpitalu, więc i ja tam przychodziłam. Zaobserwowałam jedną rzecz. Mianowicie, że niektórzy chorzy wcale a wcale nie marzą o odwiedzinach. Pamiętacie Państwo np. sceny z różnych filmów, gdzie do chorego przychodzi liczna rodzina, znajomi, koledzy z pracy, czasem szefowie. Oblegają łóżko, hałasują, przeszkadzają sąsiadom. Przynoszą w menażkach i słoikach jedzenie (a chory winien być na diecie), słodycze (których mu absolutnie nie wolno), no i kwiaty (z którymi nie wiadomo co robić).
To na filmach. A w życiu chory często czuje się tak słabo, że tylko by drzemał. Niektórzy, zwłaszcza kobiety, wstydzą się swojego wyglądu w chorobie. Takie wizyty bywają więc męczące i krępujące. Rozmawiałam o tym z pacjentami, którzy te przypuszczenia potwierdzili, zaznaczając, że sytuacja jest zupełnie inna, gdy w jaki mś szpitalu nie ma dostatecznej opieki pielęgniarskiej.
Ale przecież uczono nas w Katechizmie, że naszym obowiązkiem są „Uczynki miłosierdzia” - jedne „względem duszy”, drugie „względem ciała”. Wśród tych drugich znajdujemy zalecenie: „Chorych nawiedzać”. No więc - nawiedzać czy nie? W tej właśnie sprawie chętnie usłyszałabym Państwa głos.
Sama uważam, że do każdego przypadku należałoby podchodzić indywidualnie. No bo gdy kto młody, silny, a leży unieruchomiony w szpitalu, bo np. złamał nogę, to chyba cieszyłyby go odwiedziny, zwłaszcza koleżanek czy kolegów. Z kolei osoby ciężej chore, po poważnych zabiegach, a szczególnie te starsze i słabe - one raczej potrzebują spokoju. Ale przecież potrzebują też nie tylko opieki, ale i uwagi, serdeczności, rozmowy, więc może jednak dobrem są odwiedziny.
Myślę, że należy zdać się na wyczucie, na osobistą kulturę i wrażliwość, i pamiętać, że każdy taki „dobry uczynek” jest równocześnie ingerencją w czyjeś życie. Więc nie posługujmy się odwiedzinami do czyszczenia sobie sumienia, by móc stwierdzić: „ach, jaki jestem dobry!”. Przede wszystkim należy mieć na względzie dobro chorego, myśleć o tym, czego on potrzebuje, a nie czego my.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?