To było w roku 2003, a rok temu Iskry wydały (już nie sam autor, a zasłużona stołeczna oficyna) Andrzeja Mleczki Rysunki i aforyzmy. I widać na tym zarobiły, bo oto pojawił się tom kolejny: ANDRZEJ MLECZKO. Wiersze i rysunki. W takiej kolejności właśnie - wiersze - pierwsze. Prawda, jak łatwo coś zrymować. Toć i cynicznie Mleczko wyznaje na okładce (fakt, że tylnej), z której spogląda wzrokiem diabolicznym, a że z oczu mu dobrze nie patrzy, to pewne: Otóż pisanie wierszy jest o wiele łatwiejsze i zdecydowanie bardziej się kalkuluje niż rysowanie. Aby wykonać rysunek, trzeba mieć dobry pomysł i często poświęcić wiele czasu na jego wykonanie. Na dodatek należy zainwestować w specjalny papier, piórka, farby, pędzelki i inne akcesoria. Natomiast do stworzenia wiersza wystarczy zwykła kartka i długopis. Poza tym można napisać byle co, bo i tak nikt się na tym nie zna. A co najważniejsze, za pisanie wierszy dają Nobla, a za rysunki satyryczne można co najwyżej dostać po dupie.
A by nikt nie miał wątpliwości, rymuje i zaraz na początku: Tu jest trzydzieści pięknych wierszy /jeden jest węższy drugi szerszy /jeden wesoły drugi smutny /jeden jest skromny drugi butny.
I prawdę pisze. I że napisać można byle co, i że wierszy jest trzydzieści (policzyłem) i że butny co drugi. By nie być gołosłownym (w tym kontekście dobre słowo), przytoczę wiersz Pisarz: Pisarz pracuje w ciszy /i swojej pracy nie słyszy /kiedy zaskrzypi mu piórko /chowa się gamoń pod biurko /bo pisarz jest bardzo wrażliwy /i często bywa lękliwy /siedzi pod biurkiem do rana /żre kawior i pije szampana.
Tu jeszcze niewinnie, tylko rozpasanie. Ale już cztery strony dalej - Ojczyzna: Polaka potwornie boli /gdy ojczyzna jest w niewoli //nie bacząc na krew i bliznę /biegnie wyzwalać ojczyznę //a gdy kraj już wyzwolony /chodzi smutny i wkurwiony. A obok krowy w żłobie i dymek: Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żujemy.
A takiego wiersza Noc _to nawet nie będę cytował. _Dobrej Nowiny według Mateusza - _podobnie, bo mi redakcja pewnie i tak usunie. I co? Rysunek Mleczki wstawi w to miejsce? Raj, pod drzewem goły(!) Adam, a obok Pan mówi do anioła: _Teraz muszę stworzyć grupę docelową, do której będę mógł dotrzeć z tym produktem.
Bo oczywiście są i rysunki, czyż muszę mówić, że, nazwijmy to bez ogródek, adekwatne do treści.
Do jakiej grupy docelowej celuje Mleczko - łatwo się domyślić. Wszak nie od dziś w swych rysunkach uprawia czarnowidztwo, rozsiewa defetyzm, kumuluje całe ohydztwo i głupotę świata, prowokuje, judzi, szarga świętości i plugawi, co się da. W tym tomie w tzw. Uwagach dodatkowych, że niby to sentencje, pisze np.: Matka Ziemia, Ojciec Ziemniak.
Bo jednego nie można Mleczce odmówić; on ma idealnie wyczulony słuch na naszą codzienność. Zatem, gdy stwierdza: _Moralność upada, kiedy ceny idą w górę - _nie myli się. Acz, czy pójdą w górę ceny za mleczane wiersze?
WACŁAW KRUPIŃSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?