Nasza Loteria

Kuna niejedno ma imię

Grzegorz Tabasz
Kamionka, kuna leśna, domowa i chorwacka. Seria pytań otrzymanych przed chwilą w esemesie. Zacznę od najprostszego czyli narodowej waluty Chorwacji nazwanej kuną.

WIDEO: Trzy Szybkie

Dawno temu futra kun ostemplowane pieczęcią starosty grodowego były uznaną walutą. Powinniście zapytać czy futra naszych uciążliwych kun domowych mogą służyć za walutę. Niestety nie.

Tylko futro kuny leśnej ma odpowiednią jakość. Wyobraźcie sobie jak to kiedyś na targu wymieniano kunie skórki za inne dobra. Tuzin kun za jednego lisa i dwadzieścia lisów za bobra. Ile to będzie w kunach? Jak rozróżnić tą cenną kunę leśną od domowej? Po śliniaczku.

Znakiem rozpoznawczymi kuny domowej jest kremowa plama w kształcie odwróconej do góry nogami litery V na piersiach. Jej bliska kuzynka, kuna leśna, ma podobny lecz jednolity w kształcie podbródek. I jak już nazwa wskazuje, leśna kuna za żadne skarby w mieście się nie pokaże, a domowej nie uświadczy w kniei.

Na koniec nieco zapomniane nazwy obydwu zwierzaków. Leśna kuna o cennym futerku zwana jest tumakiem, zaś domowa kamionką. I kuna chorwacka. Jeden z moich znajomych, któremu kuna domowa czyli kamionka zdewastowała samochód przegryzając prócz elektrycznych kabli gumowe węże od chłodnicy, nie ma nic przeciw, by wrócić do starego zwyczaju płatniczego.

Ciekawe, ile kunich skórek musiałby dać za naprawę pojazdu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Ja tam nic nie mam do żadnego zwierzaka ale przegryzanie kabli w samochodzie to niewątpliwie dodatkowy koszt, a ja mam ich i tak wystarczająco dużo. W żadne pułapki czy elektrowstrząsy nie zamierzam się bawić, woreczki kunagone z mieszanką psiej sierści zamontowane pod maską załatwiają sprawę. Odstraszają szkodniki zapachem bez zabijania czy torturowania.

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski