Kupcy wierzą w sukces

Tak wyglądać będzie Galeria Myślenicka nocą. Zdania na temat tego, czy jest potrzebna są podzielone. FOT. ARCHIWUM

HANDEL. Nowa galeria w Myślenicach będzie bardzo ładna, ale czy także dochodowa?

Pierwszy projekt galerii, sprzed pięciu lat, okazał się najwyraźniej przeinwestowany co pociągnęło za sobą problemy z uzyskaniem kredytów na budowę oraz jej długotrwałe odwlekanie w czasie.

Czy jest sens budowania kolejnej galerii w Myślenicach?

Na dowód tego, że inwestycja będzie tym razem realizowana prezes spółki Galeria Myślenicka Jerzy Kaźnica prezentuje wizualizację mającej powstać galerii. Będzie ona liczyć 6200 metrów kw. powierzchni użytkowej (całość 9300 m.kw) i będzie dwukrotnie większa od największej obecnie w Myślenicach galerii "Dekada". Znajdzie się w niej 40 pomieszczeń, w których funkcjonować ma szeroka gama lokali handlowych i usługowych (m.in. duży sieciowy sklep spożywczy, "sieciowa" drogeria, sklep ze sprzętem RTV i AGD, apteka, sklepy z odzieżą i obuwiem, może jakaś restauracja). Oprócz dwudziestu udziałowców na wynajem lokali mogą liczyć w nowej galerii podmioty spoza spółki.

Jeśli rzeczywiście wierzyć kupcom w to, że inwestycja dojdzie do skutku (budowa ma rozpocząć się po zakończeniu trwającego właśnie procesu wyłonienia wykonawcy, zaś prace mają trwać 18 miesięcy) rodzą się istotne pytania. Czy budowa tego rodzaju galerii w Myślenicach ma sens skoro w tym samym miejscu istnieje już inna, zaś w promieniu kilkuset metrów od niej funkcjonują od kilku lat: Centrum Handlowe "Stara Cegielnia", "Biedronka" oraz wspo-mniana "Dekada" ? Czy galeria bedzie zarabiać? Jak wyglądać będzie ruch kołowy w tym miejscu (czyt: ulica Słoneczna i ulice do niej przyległe), skoro jego natężenie już teraz jest ogromne, a po powstaniu galerii będzie jeszcze większe?

Co do tego, że galeria przyniesie ze sobą oczekiwane profity prezes Kaźnica nie ma wątpliwości. - W przeciwnym razie kupcy by jej nie budowali - twierdzi.

Tego samego zdania jest Bogdan Sztabkowski z Myś-lenic, który też uważa, że galeria będzie rentowna. - Dużym atutem miejsca, w jakim ma powstać obiekt jest to, że tutaj znajdują się przystanki busów i codziennie przewija się tysiące ludzi. Natomiast mam spore obawy co do pojemności ulic znajdujących się przy galerii. Już teraz panuje tu niemiłosierny tłok. Nie przyjeżdżam tu na zakupy, bo ile razy tak zrobię, tyle razy nie mam gdzie zostawić samochodu. Wolę pojechać tam, gdzie miejsce parkingowe znajduję bez problemu.

Pan Jerzy, myślenicki przedsiębiorca, nie ma wątpliwości, że galeria będzie przynosić dochody tym, którzy zlokalizują w niej swoje punkty handlowe czy usługowe. Wie co mówi, bo początkowo też należał do grupy udziałowców Spółki. Musiał się wycofać z powodu problemów finansowych. - To będzie galeria z prawdziwego zdarzenia. Pomieści stoiska w swoim wnętrzu. "Dekada" to moim zdaniem raczej pasaż handlowy, ze stoiskami, do których klient wchodzi wprost z ulicy.

Jan Burkat właściciel "Starej Cegielni" komentuje rzecz całą ostrożnie, twierdząc dyplomatycznie, że prowadzony przez niego market ma już ugruntowaną pozycję na rynku i szerokie grono stałych klientów.
Magdalena Dziadkowiec, dr ekonomii, pracownik naukowy Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie zapytana o sensownośc budowy jeszcze jednej galerii w Myślenicach odpowiada: - Sądzę, że rynek w Myślenicach jest już na tyle nasycony obiektami handlowymi, że mająca powstać galeria kupiecka może mieć problemy z pozyskaniem klientów.

Nowa galeria może rozwiązać problem braku parkingów

Mająca powstać Galeria Myślenicka została tak zaprojektowana, aby znalazł się przy niej parking na 208 miejsc. Właściwie będą to dwa parkingi. Jeden naziemny, gdzie poza miejscami przeznaczonymi do postoju znajdą się także przystanki dla busów oraz drugi zlokalizowany na dachu budynku. To zdaniem prezesa Kaźnicy powinno skutecznie rozwiązać problem parkujących niezgodnie z przepisami w okolicach ulic: Okulickiego, Armii Krajowej i Słonecznej pojazdami.

- Wiem o procederze parkowania samochodów przez osoby zostawiające je tutaj na dłużej, wyjeżdżających do pracy w Krakowie na cały dzień, dlatego pewnie będziemy musieli wzorem sąsiadującej z nami galerii "Dekada" ograniczyć postój do dwóch, trzech, może czterech godzin. Ale też nie będziemy nikomu zabraniać parkowania. Nawet jeśli będzie to klient konkurencyjnej galerii czy pobliskiej cukierni. Nasz parking zaprojektowany został jako dwukrotnie większy od parkingu przy "Dekadzie" - mówi prezes.

Czy stacja paliw poprawi płynność ruchu?

Ulica Słoneczna już teraz pęka w szwach. Na wlocie do niej od strony ulicy Słowackiego, na przełomie czerwca i lipca , otwarta zostanie stacja paliw. Teoretycznie powinno to jeszcze bardziej pogorszyć sytuację komunikacyjną. Innego zdania jest właściciel stacji Stanisław Lampa. - Nie sądzę, aby stacja miała źle wpłynąć na ruch kołowy i pieszy w tym miejscu, będzie raczej na odwrót. Standard przepustowości poprawi fakt, że na stację można będzie wjechać zarówno od ulicy Słonecznej jak i od ulicy Słowackiego, nie będzie także przy wyjeździe z niej lewoskrętów, ale dwa prawoskręty, co poprawi płynność ruchu. Poza tym przez teren stacji piesi będą mogli dotrzeć od strony ulicy Słowackiego wprost na dworzec PKS.

Z przepustowością ulicy niezbyt wiele da się zrobić

Możliwości modernizacji ulicy Słonecznej są znikome. Głównie z powodu braku miejsca na jej poszerzenie. Mówi o tym między innymi Tomasz Bombol, kierownik Wydziału Komunikacji przy myślenic-kim starostwie zarządzającym ulicą Słoneczną. - Jedyne co nas może uratować w tym miejscu to jakaś logiczna zmiana organizacji ruchu - twierdzi. - Innym problemem jest to, że znajdujące się przy ulicy Słonecznej lokale usługowe i handlowe, poza "Dekadą" nie posiadają swoich parkingów. Właściciele samochodów dokonując zakupów pozostawiają je w miejscach niedozwolonych co pogarsza komunikację. Jest to duży problem, z którym trzeba się będzie zmierzyć.

[email protected]