Polskapresse ma sprzedać wrocławskie "Słowo Polskie" - zadecydował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Tyle samo będzie musiał zapłacić podmiot częściowo zależny od Polskapresse - Oficyna Wydawnicza Wielkopolski. Zgodnie z decyzją prezesa UOKiK, OWW ma również rozwiązać umowę stałej współpracy ze spółką Prasa Poznańska oraz sprzedać redakcję "Gazety Poznańskiej".
Przypomnijmy - w marcu 2003 r. Prasa Poznańska, podmiot zależny od Polskapresse i wydawca "Gazety Poznańskiej", nie powiadamiając o swoich zamiarach UOKiK, wykupił udziały w Oficynie Wydawniczej Wielkopolski, wydawcy innego dziennika regionalnego - "Głosu Wielkopolski". Na mocy zawartych w ramach tej transakcji umów OWW nabył całą redakcję "Gazety Poznańskiej" wraz z jej oddziałami terenowymi, a Prasa Poznańska uzyskała prawo pozyskiwania i zamieszczania reklam w tytułach należących do OWW.
Kilka miesięcy później, we wrześniu, Polskapresse, wydająca na Dolnym Śląsku dziennik "Gazeta Wrocławska", na mocy umowy zawartej z Dolnośląskim Wydawnictwem Prasowym (w którym 100 proc. udziałów posiada Orkla Press Polska, polski oddział szwedzkiego koncernu Orkla Media) i bez wiedzy UOKiK, stała się właścicielem dwóch innych regionalnych tytułów - "Słowa Polskiego" i "Wieczoru Wrocławia". W grudniu 2003 r. Polskapresse połączyła "Gazetę Wrocławską" ze "Słowem Polskim" w jedną gazetę ukazującą się pod tytułem "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska". "Wieczór Wrocławia", będący do tego momentu dziennikiem miejskim, stał się jedynie wrocławskim dodatkiem do nowej gazety. Poznańska i wrocławska delegatura UOKiK wszczęły w obu sprawach postępowanie antymonopolowe.
- Przyczyna była jednakowa: niezgłoszenie zamiaru koncentracji - _mówi Dariusz Łomowski z biura prasowego UOKiK. - _Jednak nawet gdyby wydawnictwa dopełniły takiego wymogu, urząd nie wyraziłby zgody na koncentrację - _dodaje.
Jak wynika bowiem z informacji zdobytych w toku postępowania przez UOKiK, w wyniku umów zawartych między Prasą Poznańską a OWP, na rynku pozostało tylko dwóch z trzech dotychczas funkcjonujących wydawców prasy regionalnej Wielkopolski. OWW uzyskała w nim ponad 70 proc. udziałów. Podobnie stało się na Dolnym Śląsku po przejęciu przez Polskapresse kontroli nad DWP: udział Polskapresse wzrósł z 36,4 do 60,8 proc., zaś na rynku sprzedaży powierzchni reklamowej w codziennej prasie dolnośląskiej z 37,7 do 53 proc. Od momentu połączenia "Słowa Polskiego" z "Gazetą Wrocławską" w jeden dziennik, cena podstawowego modułu reklamowego na stronie ogłoszeniowej wzrosła od 24 do nawet 164 proc. W opinii UOKiK, wszystkie te wielkości znacznie przewyższają dopuszczalną wysokość udziału w rynku, wynikającą z ustawowej definicji pozycji dominującej (40 proc.). "_Niewątpliwie okoliczność ta wpłynie negatywnie na rozwój pluralizmu opiniotwórczego kształtowanego przez lokalne media prasowe" - _czytamy w uzasadnieniu decyzji UOKiK dotyczącej Dolnego Śląska.
- _W znowelizowanym prawie prasowym powinny znaleźć się odrębne zapisy, zakazujące jednemu wydawcy posiadania więcej niż 40 proc. udziałów w rynku regionalnym - _uważa dr Zbigniew Bajka, prasoznawca z Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Dotychczas wszelkie próby ich wprowadzenia były skutecznie blokowane przez wydawców. Tymczasem na Zachodzie zasady dotyczące koncentracji są bardzo rygorystycznie przestrzegane. Niemcy, Francuzi, Anglicy chronią ponadto swój rynek prasy codziennej przed dominacją obcego kapitału.
Polskapresse będzie musiała sprzedać nabyty w wyniku nielegalnej koncentracji majątek DWP w ciągu sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się decyzji. Nabywcą może być każdy podmiot nie należący do grupy kapitałowej Polskapresse. Zdaniem prezesa UOKiK, Cezarego Banasińskiego, nakaz ten "wynika ze stwierdzonej niemożności przywrócenia w inny sposób konkurencji na rynku regionalnej prasy na Dolnym Śląsku". Sprzedaż odbędzie się z wyłączeniem praw autorskich do tytułu "Wieczór Wrocławia", gdyż w opinii UOKiK posiadanie przez Polskapresse praw do tego dziennika nie będzie nadużyciem pozycji dominującej na regionalnym rynku medialnym. Spółka ma dwa tygodnie na odwołanie się od niekorzystnej decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- _Złożymy odwołanie - _powiedział "Dziennikowi" Maciej Jankowski, prezes Polskapresse. - _Nie mieliśmy obowiązku zgłoszenia koncentracji, gdyż zgodnie z ustawą dotyczy on przedsiębiorstw, których obroty na terenie RP w dwóch latach poprzedzających transakcję przekroczyły równowartość 10 mln euro. W przypadku Dolnośląskiego Wydawnictwa Prasowego obroty były niższe, poza tym Polskapresse nabyła tylko część, a nie całość wspomnianego przedsiębiorstwa. Wierzę, że sąd rozstrzygnie sprawę na naszą korzyść.
Gdyby jednak sąd podtrzymał opinię UOKiK, jaki los czeka dwa regionalne dzienniki: "Gazetę Poznańską" i "Słowo Polskie"?
- Nie sądzę, by "Słowo Polskie", które dotychczas notowało niską sprzedaż, zainteresowało polskich wydawców - Michała Sołowowa czy Zbigniewa Jakubasa - _mówi dr Zbigniew Bajka. - _Z zagranicznych podmiotów, poza Orklą, potencjalnym nabywcą mógłby być jedynie Reinische Post, właściciel "Expressu Bydgoskiego" i "Nowości". Być może "Słowem" zainteresuje się jedno z zagranicznych wydawnictw - jak Axel Springer czy Bertelsmann. Niewykluczone jednak, że zakupi je ktoś związany nie kapitałowo, lecz personalnie z Polskapresse. Najgorszym rozwiązaniem byłoby czasowe zawieszenie wydawania i likwidacja tytułu - _dodaje.
- Jeśli nie znajdzie się nabywca lub sprzedający nie dołoży należytej staranności, UOKiK ma prawo sprzedać oba tytuły za symboliczną złotówkę - _mówi Edward Stawicki, dyrektor UOKiK w Poznaniu.
(B.CH.)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?