Na inauguracyjną konferencję przybyło ok. 300 dyrektorów Fot. Anna Szopińska
POWIATY NOWOTARSKI I TATRZAŃSKI. Po raz pierwszy szefowie placówek oświatowych z obu powiatów wspólnie inaugurowali nowy rok szkolny.
Dla posła Andrzeja Guta-Mostowego tak tłumna inauguracja (ok. 300 osób) była okazją, by przypomnieć, jak przed dziesięciu laty w ostatnim dniu swojego urzędowania premier Jerzy Buzek podpisał decyzję o tworzeniu uczelni i jak szerokiej koalicji lokalnych środowisk - od samorządowych po stowarzyszenia - wymagało doprowadzenie do tego momentu.
- Jest Podhalańska, a więc nasza, i musimy o nią dbać - mówił parlamentarzysta. Jest to, myślę, największe osiągnięcie naszej ziemi w dobie niepodległej Polski. Widząc pełne zachwytu twarze tych, którzy są tu po raz pierwszy, ufam, że następne lata przyniosą kolejne obiekty - już o charakterze rekreacyjnym.
Choć małopolska oświata swoimi osiągnięciami wyróżnia się in plus na tle innych województw (świadczy o tym m.in. fakt, że ponad połowa oświatowej kadry legitymuje się najwyższym stopniem nauczyciela dyplomowanego), rektor "Podhalanki" prof. Stanisław Hodorowicz życzył jej luminarzom i pracownikom, by "było jeszcze lepiej pod każdym względem - materialnym, odczuć i dumy z wykonywanego zawodu; żeby wszyscy zdawali maturę, wszyscy awansowali i by nauczyciele byli zadowoleni z młodzieży, której osobowość kształtują".
Kurator Aleksander Palczewski nie ukrywał natomiast: - Będzie to rok kolejnych zmian w systemie edukacji, zapoczątkowanych w 2009 r., nastawionych na podniesienie jakości kształcenia i dostosowanie go do indywidualnych potrzeb ucznia. Mówił też o "misji i posłannictwie naszych szkół", którym jest wspieranie rodziców w ich wychowawczych zadaniach.
Dla szkół ponadgimnazjalnych ten rok będzie czasem przygotowywania nowej podstawy programowej zmian w systemie maturalnym. - Ale mam nadzieję, że jesteście zaprawieni w bojach i tę reformę przeżyjecie... - dodał Aleksander Palczewski.
Natomiast szkoły podstawowe i gimnazja już odczuwają skutki niżu demograficznego. - Szkoły przestały być miejscem generowania nowych miejsc pracy - zauważa kurator. - Z niepokojem więc myślę o grupie stażystów, która właśnie ukończyła studia. Dzieje się tak, ponieważ samorządy, ze względów oszczędnościowych, wolą dać godziny ponadwymiarowe niż zatrudnić kolejnego nauczyciela.
Anna Szopińska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
