W tejże jednak minucie fatalny w skutkach błąd przytrafił się obrońcy Unii Janowi Kretowi, który przy próbie wybicia piłki ze swojego pola karnego, trafił wprost w Patryka Zielonkę i piłka wtoczyła się do bramki.
Trzy minuty później na 2:0 podwyższył po kapitalnej indywidualnej akcji Rafał Gadzina, który najpierw wygrał kilkunastometrowy pojedynek biegowy z obrońcami Unii, a następnie płaskim strzałem po ziemi w dalszy róg bramki zaskoczył Łukasza Lisaka.
Okrasą spotkania było trafienie na 3:0 z 63 minuty Sebastiana Leszczaka. Pomocnik Porońca "zakręcił" dwoma obrońcami rywala w narożniku pola karnego, po czym pięknie przymierzył w przeciwległe "okienko".
W końcówce spotkania kilka okazji na honorowe trafienie mieli przyjezdni, ale dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Adrian Jękot. Po wygranej Poroniec awansował na fotel lidera tabeli grupy małopolsko-świętokrzyskiej.
Zdaniem trenerów
Marcin Manelski, Poroniec:
- Kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu. Trzeba przyznać, że przy tym pierwszym trafieniu mieliśmy sporo szczęścia, ale i to w piłce jest potrzebne. Generalnie jednak uważam, że nasze zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone.
Michał Szymczak, Unia:
- Takie gole jak ten pierwszy stają się powoli naszą wizytówką. To był kluczowy moment tego spotkania. Co z tego, że na boisku prezentowaliśmy się całkiem nieźle, skoro każdy nasz błąd gospodarze wykorzystali.
Poroniec Poronin3 (2)
Unia Tarnów0
Bramki: 1:0 Zielonka 34, 2:0 Gadzina 37, 3:0 Leszczak 63.
Poroniec: Jękot - Nowobilski, Piszczek, Mikołajczyk, Senderski - Leszczak (76 Folwarski), Łybyk (69 Lizak), Prokop, Zielonka (84 Dudzik) - Gadzina, Kmiecik I (70 Łyduch).
Unia: Lisak - Adamski, Kret, Więcek, WęgrzynI - Ropski (88 Kamiński), Tyl (64 Wójcik), Popiela, Kudzia - Sojda (86 Kazik), Drozdowicz (79 Zawrzykraj).
Sędziował: Przemysław Greń (Oświęcim).
Widzów: 300.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?