Kuriozalny gol

   Dla suskiej ekipy był to ostatni dzwonek, by nie popaść na stałe w strefę spadkową. Piłkarze wzięli sobie to mocno do serca i już w 20 min Pietrusa, strzałem z wolnego, z 20 metrów, zapewnił gospodarzom prowadzenie. Potem Pęczek II ze Stypułą zagrali "klepkę", ale Pietrusie nie udało się postawić kropki nad "i" (25 min).
   Groźne w wykonaniu gości były stałe fragmenty gry. Po wrzutkach z wolnego Podralskiego, P. Lichocie niewiele brakowało do tego, by wykorzystać swój wzrost. W 34 min po zagraniu z rogu A. Lichoty, Kudyk uderzył ponad poprzeczką. W końcu P. Lichota wykorzystał błąd Ścieszki i mecz rozpoczął się od nowa.
   W 42 min wślizgiem w piłkę poszedł Podralski. Leżąc na murawie szeroko rozłożył ręce - chcąc nie chcąc - zatrzymując piłkę. Sędziemu wydawało się, że Pęczek II wbije ją do siatki. Kiedy tego nie zrobił, arbiter cofnął grę, dyktując karnego. Na gola zamienił go Emil Sitarz.
   Kuriozalny był trzeci gol w tym spotkaniu; po uderzeniu J. Sitarza, z prawej strony, z 17 metrów, Skoczylas chciał na wiwat wybić piłkę, a że w nią nie trafił, wturlała się ona mu do siatki. Później gospodarze mieli jeszcze trzy pozycje do wyśrubowania wyniku. Po zagraniu Magiery z kornera, z półwoleja z 18 m strzelał Pietrusa, lecz Wierzbie udało się wybić piłkę z linii bramkowej. Po akcji Pęczka II, Magierze zabrakło kilku centymetrów, by sięgnąć piłki. Z kolei po główce J. Sitarza skutecznie interweniował obrońca.
(zab)

(zab)