NOWY SĄCZ. Wypełnienie zwykłego przekazu przekracza niejednokrotnie możliwości kandydatów na kierowców
Egzamin na prawo jazdy jest dla wielu kursantów niewyobrażalnym stresem. Wypełnienie banalnego formularza często przekracza możliwości zdenerwowanego kandydata na kierowcę, który myśli na zwolnionych obrotach.
- Zdarza się, że osoby, które dotąd nie miały okazji wypełniać formularzy stają nagle przed zadaniem, które przekracza ich możliwości - mówi dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu Krzysztof Kordys. - Cała sytuacja jest może śmieszna, pokazuje jednak, że stres spowodowany znalezieniem się w nowej sytuacji bywa zgubny. Nasz klient oczywiście odzyskał pieniądze, które wpłacił jako Jan Nowak. Zanim to jednak nastąpiło musiał napisać specjalne oświadczenie, w którym wyjaśnił skąd wzięła się pomyłka.
Nie wiadomo, czy pomyłka była efektem egzaminacyjnego stresu, czy też dość niskiego poziomu intelektualnego kandydata na kierowcę. Prawdopodobnie wykaże to test teoretyczny, którego wypełnienie wymaga jednak minimum inteligencji.
(SZEL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?