Pod kołami pojazdów i nogami pieszych trzeszczą kamienie, którymi wiosną ubiegłego roku zasypano ubytek na tym odcinku. Kurzy się i pyli niemiłosiernie. Nadmiar kamieni usunęli dozorcy osiedlowi widząc, że na dalsze roboty jakoś się nie zanosi (choć takie sprzątanie nie znajduje się w zakresie ich obowiązków…).
Na prośbę mieszkańców tej części osiedla, sprawę zgłaszaliśmy stosownym władzom kilkakrotnie. Najpierw usłyszeliśmy, że nie ma w pobliżu otaczarni. Że to tylko drobiazg w morzu zadań, że szkoda na transport… - Jak będą pieniądze, to będzie asfalt - skomentował ostatnio zagadnięty przez nas Mariusz Mucha, kierownik Referatu Transportu i Dróg UGiM w Miechowie.
Problemem zainteresowaliśmy również dwoje radnych z tego osiedla, którzy też jakoś nie zauważają potrzeby naprawienia tego fragmentu, mimo że jeżdżą tędy. Kilka dni temu wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Mateusz Sobecki zapewnił: - Od razu nadaję bieg sprawie. To musi być natychmiast dokończone.
Mieszkańcy osiedla czekają na realizację tej obietnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?