Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuszczak ma Puchar Ligi

FIL
Tomasz Kuszczak (na pierwszym planie) świętuje z kolegami z Manchesteru United zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej Fot. PAP/EPA/Gerry Penny
Tomasz Kuszczak (na pierwszym planie) świętuje z kolegami z Manchesteru United zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej Fot. PAP/EPA/Gerry Penny
ANGLIA. Manchester United (z Tomaszem Kuszczakiem w bramce) zdobył Puchar Ligi Angielskiej, pokonując na stadionie Wembley w finale 50. edycji tych rozgrywek Aston Villę. Manchester United - Aston Villa 2-1 (1-1)

Tomasz Kuszczak (na pierwszym planie) świętuje z kolegami z Manchesteru United zdobycie Pucharu Ligi Angielskiej Fot. PAP/EPA/Gerry Penny

Bramki: Owen 13, Rooney 74 - Milner 5 karny. Widzów 88 596.

Manchester U.: Kuszczak - Rafael (66 Neville), Vidić, Evans, Evra - Valencia, Carrick, Fletcher, Park (86 Gibson) - Berbatow, Owen (42 Rooney).

Aston Villa: Friedel - Cuellar (80 Carew), Collins, Dunne, Warnock - A. Young, Petrow, Milner, Downing - Agbonlahor, Heskey.

"Czerwone Diabły" sięgnęły po cenne trofeum po raz drugi z rzędu (poprzednio taką serię zanotował Nottingham Forest w 1989 i 1990 roku), a czwarty w historii. Aston Villa ma w dorobku 5 triumfów, w tym w premierowym sezonie (w 1961 roku).

Kuszczak zagrał po raz 14. w tym sezonie (rezerwowym bramkarzem był Foster). Polaka na początku meczu pokonał Milner z rzutu karnego podyktowanego za faul Vidicia na Agbonlahorze. Szybko wyrównał Owen, który dopadł piłki zabranej Berbatowowi przez jednego z rywali i celnie strzelił po ziemi. Później Kuszczak świetnie obronił strzały Agbonlahora i Downinga. Pod koniec pierwszej połowy kontuzji doznał Owen, którego zmienił oszczędzany wcześniej przez trenera Alexa Fergusona supersnajper Rooney. Tuż przed przerwą Park trafił w słupek.

Na początku drugiej połowy MU znowu miał dobrą okazję, ale Friedel końcami palców wybił piłkę po strzale Carricka. Po kolejnej akcji Berbatowa Valencia zacentrował na głowę Ronneya, który lobem trafił w okienko bramki. Był to jego 28. gol w obecnym sezonie i jednocześnie 20. w ostatnich 20 meczach (mowa o trafieniach tylko dla MU). Chwilę później nastąpiła niemal kopia poprzedniej akcji, ale tym razem Rooney główkował w słupek. W końcówce meczu Kuszczak popisał się refleksem po centrze Younga i miał szczęście, gdy po strzale Heskeya piłka odbiła się od pleców Vidicia i... poprzeczki. (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski