Labirynt z żywopłotu może powstać na osiedlu Niepodległości

Labirynt złożony z roślin został zaplanowany przez mieszkańców w ramach działań społecznych. Zaprzyjaźniony ogrodnik wykonał projekt za darmo. Pomysłodawcy chcą wykorzystać duży niezagospodarowany teren zielony, który znajduje się między blokami i należy do Spółdzielni Victoria. Spółdzielnia wyraziła zgodę.

- Podobne labirynty powstały już w innych miastach Polski, ale w Krakowie byłby to pierwszy taki projekt - wyjaśnia Danuta Czechmanowska, jedna z inicjatorek pomysłu.

Wolontariusze planują tam zasadzić rośliny, które za dwa-trzy lata stworzą bezpieczny ekologiczny plac zabaw. W środku stanie drewniany Domek Baby Jagi.

- Skorzystają także dzieci spoza osiedla, ponieważ jest ono nieogrodzone - dodaje pani Danuta. Wysokość roślin ma nie przekroczyć jednego metra, tak by rodzice mogli znaleźć swoje pociechy. Krzewy zostaną zasadzone przez mieszkańców i to oni głównie będą opiekować się labiryntem.

Projekt spodobał się mieszkańcom nie bez powodu. - Na osiedlu jest bardzo dużo rodzin z małymi dziećmi - podkreśla pani Danuta. Nie pierwszy raz mieszkańcy aktywnie angażują się w pracę na rzecz osiedla. Niedawno przekształcili starą piaskownicę w tzw. tajemniczy ogród, czyli piękny klomb z roślinami, zdobyli także sprzęt sportowy dla seniorów.

- Postawienie labiryntu będzie kosztować ok. 20 tys. złotych. Połowę tej kwoty możemy zdobyć, jeżeli zwyciężymy w konkursie, który odbywa się na portalu Społecznik 2.0. - wyjaśnia pani Danuta. Pozostała część będzie sfinansowana z innych funduszy społecznych. To jedyny projekt z Krakowa, który bierze udział w konkursie portalu dla działaczy społecznych. Aby wesprzeć pomysł, wystarczy zalogować się na stronie www.spolecznik20.pl i oddać głos na Labirynt Jasia i Małgosi.