Dokładnie za tydzień – 16 września – zgodnie z harmonogramem miała się zakończyć budowa łącznicy PKP między stacjami na Zabłociu i Krzemionkach.
Kolejarze zapewniają, że zasadnicze prace – przy nowych estakadach nad skrzyżowaniem ul. Wielickiej m.in. z ul. Powstańców Wielkopolskich oraz modernizowanych stacjach na Zabłociu i Krzemionkach – zostały już wykonane. Jeszcze przez kilka tygodni prowadzone będą jednak roboty wykończeniowe i porządkowe.
Dorota Szalacha z biura prasowego spółki PKP PLK tłumaczy, że z wykonawcami inwestycji (konsorcjum firm Budimex i Ferrovial Agroman) został podpisany aneks do umowy, wydłużający czas na wykonanie części prac, ze względów „niezależnych zarówno od PKP, jak i od wykonawców”.
W trakcie budowy odnalezione zostały bowiem m.in. ludzkie szczątki pochodzące ze zlikwidowanej w latach 70. ubiegłego wieku części Starego Cmentarza Podgórskiego. Przedłużające się prace archeologiczne spowolniły część robót na Krzemionkach.
– Uruchomienie łącznicy kolejowej nastąpi jednak zgodnie z planem. Pierwsze pociągi pojadą po niej i zatrzymają się m.in. na stacji na Zabłociu w nocy z 9 na 10 grudnia, wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy – zapowiada Dorota Szalacha.
Wtedy skrócić ma się o kilkanaście minut podróż z Zakopanego do Dworca Głównego w Krakowie. Wcześniej jednak wszystkie elementy inwestycji, czyli przede wszystkim dwie gigantyczne, 600-metrowe estakady po których pojadą pociągi, muszą przejść odbiory techniczne.
Co ciekawe, przebudowana stacja na Krzemionkach będzie miała nową nazwę. Od grudnia pasażerowie będą wysiadać na stacji „Kraków Podgórze”.
Będzie można zejść z niej bezpośrednio w rejon ulicy Wielickiej i szybko przesiąść się na komunikację miejską. Wczoraj robotnicy prowadzili jeszcze prace głównie właśnie przy docelowym zejściu z tej stacji i na jej peronach.
Przypomnijmy, budowa łącznicy (koszt ponad 250 mln zł) rozpoczęła się w 2015 roku. Przez długie miesiące, szczególnie w 2016 roku, kierowcy przeżywali prawdziwy koszmar komunikacyjny, ponieważ regularnie zamykane były kolejne części skrzyżowania ul. Wielickiej, Limanowskiego, Powstańców Wielkopolskich i al. Powstańców Śląskich. To nad nim powstawała łącznica.
Obecnie wciąż zwężone są jezdnie na estakadzie Obrońców Lwowa oraz al. Powstańców Śląskich. – Wykonawca prac przy łącznicy poinformował nas, że 18 września planuje zakończyć wszystkie utrudnienia związane z budową – informują pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. I dodają, że „wiąże się to m.in. z likwidacją buspasa na ul. Powstańców Śląskich”.
Wciąż duże kontrowersje wzbudza jednak wygląd głównej części łącznicy, czyli gigantycznej estakady, po której pojadą pociągi. Szczególnie krytykowane są „bijące po oczach” niebieskie ekrany akustyczne. – Początkowo myśleliśmy, że na ekranach nałożona jest niebieska folia. Nie rozumiemy, dlaczego te ekrany nie są białe lub przezroczyste – komentowała na łamach „DP” Melania Tutak ze Stowarzyszenia Podgórze.pl.
Podobne opinie mają mieszkańcy, z którymi wczoraj rozmawialiśmy. Zapytaliśmy więc w PKP PLK, czy planują przeprowadzić jakieś prace dodatkowe, np. wymienić ekrany, by łącznica była bardziej estetyczna. Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków, zapowiadał bowiem, że będzie próbował przekonać kolejarzy do tego, by rozważyli możliwość „przytłumienia” koloru ekranów akustycznych. Wychodzi jednak na to, że konserwator niewiele wskórał.
– Ekrany akustyczne na łącznicy zostały zbudowane zgodnie z otrzymanym pozwoleniem na budowę – informuje Dorota Szalacha.
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 20
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?