Lada moment milionowy turysta w Kopalni Soli „Wieliczka”

- Ilu turystów odwiedziło już w tym roku kopalnię?

- Ostatniego dnia lipca liczba gości w podziemiach przekroczyła 950 tysięcy. Statystyki te uwzględniają także turystów na Trasie Górniczej i gości korzystających z innych propozycji kopalni.

- Czyli „milionowy turysta” będzie tym razem, o kilka tygodni wcześniej niż w 2016 roku, kiedy kopalnia świętowała rekord wszech czasów?

- Rekordy traktujemy jako zwieńczenie pracy na najwyższym poziomie, są dla nas motywacją do dalszych działań. Niemniej satysfakcja ze zbliżającego się „miliona” jest ogromna, zwłaszcza, że liczbę tę udaje się osiągnąć przy rosnącym zadowoleniu gości. Kiedy pojawi się „milionowy”, nie odpowiem. Z dwóch powodów: po pierwsze możemy szacować ten termin tylko w przybliżeniu, po drugie na funpage’u kopalni trwa konkurs z typowaniem dnia i godziny tego wydarzenia. Zdradzę tylko, że nadchodzący tydzień powinien przynieść odpowiedź na to pytanie.

- „Milionowy” zostanie powitany jakoś szczególnie? Będą z tej okazji dodatkowe atrakcje?
- Przygotowaliśmy nagrody dla zwycięzcy facebookowego konkursu „Milionowy Turysta”. Natomiast „milionowy” też zostanie odpowiednio uhonorowany, nie planujemy go jednak stresować błyskiem fleszy. Przygotowaliśmy dla szczęśliwca m.in. podwójną wejściówkę na tegoroczny Bal Sylwestrowy w kopalni.

- Ilu może być w tym roku turystów w Kopalni Soli?
- W 2016 roku było to 1,57 mln gości, w tym roku prognozujemy przekroczenie tej liczby. Ale 2017 rok jest dla nas nie tylko czasem dobrych wyników, ale także wielu wyzwań, które stopniowo i konsekwentnie realizujemy. Są one związane m.in. z poprawą bezpieczeństwa, czy usprawnianiem logistyki ruchu turystycznego. Poczyniliśmy szereg usprawnień, planujemy kolejne, tak aby m.in. skrócić czas oczekiwania i pełniej informować o dogodnych porach zwiedzania.

- Popularność wielickich podziemi cały czas rośnie. Pana zdaniem - z czego to wynika?
- Wzrost popularności obiektu to efekt ciągłego podnoszenia jakości obsługi, a także prowadzenia inwestycji poprawiających bezpieczeństwo zwiedzanych szlaków i całego obiektu. To także wynik efektywnie prowadzonych działań promocyjnych i wizerunkowych. Turyści coraz chętniej wybierają nie tylko Trasę Turystyczną, ale i Trasę Górniczą. Wielu wraca, słysząc o dodatkowych atrakcjach, ofertach tematycznych. Ten trend szczególnie zauważalny jest wśród turystów z Polski, którzy planują kolejną wizytę, wybierając też tężnię czy uzdrowisko.

- Jakie proturystyczne inwestycje trwają teraz w kopalni?
- Inwestycje prowadzone są nie tylko pod kątem turystów, bo finalizowane są też m.in. prace w uzdrowiskowej komorze Wessel. Obecnie wykonywana jest jej aranżacja na potrzeby kuracjuszy. Najwięcej dzieje się na Trasie Turystycznej, gdzie prowadzono szereg prac. W kaplicy św. Antoniego zrekonstruowano mur oddzielający kaplicę od komory Janowice, z kolei „Janowice” zyskały nową animację świetlno-dźwiękową, modernizacji poddano też wystrój komory Sielec. Natomiast na Trasie Górniczej przybyła kolejna atrakcja: interaktywny model wentylacji prezentujący przepływ powietrza w wyrobiskach podziemnych. Obecnie pracujemy również nad koncepcjami Centrum Obsługi Turystów oraz dodatkowego zagospodarowaniu Parku św. Kingi wraz z tężnią solankową. Park wzbogaci się także o nowe atrakcje dla mieszkańców.

- Tężnia solankowa chyba nie potrzebuje już „wabików”, bo od początku działalności jest wręcz oblegana. Ile osób odwiedziło ten obiekt w 2016 roku?
- Popularność tężni pokazuje najlepiej średnia dziennych odwiedzin. W 2016 roku, w ciągu siedmiu miesięcy (tężnia zawiesza pracę podczas dużych mrozów - red.) było to prawie 650 osób dziennie, a w tym roku, w analogicznym okresie - po 700 osób. Rekordowy, z uwagi na upalne dni, był lipiec, kiedy z solankowych inhalacji korzystało dziennie średnio 1200 osób.

Rozmawiała Jolanta Białek
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 15

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto