- Byliśmy wzywani również do prewencyjnego podnoszenia wałów rzek, m.in. w Podłężu, w rejonie nazwanym Trzy Mosty - mówi kpt. Paweł Januś, szef Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Wieliczce.
Po ulewach, które przeszły nad powiatem w nocy z czwartku na piątek, potoki i rzeki mocno wezbrały, ale nie wystąpiły z brzegów. Pogotowie powodziowe - poprzedniej nocy był to alarm powodziowy - obowiązywało wczoraj tylko w gminie Kłaj, gdzie lokalny potok Tusznica jest podczas opadów zawsze ogromnym zagrożeniem (głównie dla mieszkańców Targowiska).
- Wydaliśmy mieszkańcom w sumie ponad 10 tys. worków, a wywrotki rozwiozły setki ton piasku. Całe Targowisko jest "obłożone" workami z piaskiem. Takie zabezpieczenia są także w Kłaju i Łężkowicach, które zostały podtopione we wcześniejszych latach - informował wczoraj wójt Kłaja Zbigniew Strączek.
Służby zarządzania kryzysowego monitorowały "wodną" sytuację w gminie przez całą poprzednią noc. - Na szczęście na razie skończyło się na strachu przed powodzią. Obawiamy się jednak, co będzie dalej, bo prognozy pogody nie są najlepsze - dodaje Strączek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?