Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łamanie przepisów mocno uderzy po kieszeni. A pijani kierowcy dodatkowo zapłacą ofiarom. [WIDEO]

Maciej Pietrzyk
Agencja TVN/x-news
Bezpieczeństwo drogowe. Za zbyt szybką jazdę zapłacimy nawet cztery razy więcej niż obecnie. Skończy się też pobłażliwość dla pijanych kierowców. Ustawa zaostrzająca kary za wykroczenia drogowe czeka już tylko na podpis prezydenta.

Po wejściu w życie nowych przepisów wysokość mandatów będzie uzależniona już nie tylko od prędkości, ale także od miejsca złamania przepisów, liczby popełnionych wcześniej wykroczeń i średniej krajowej pensji.

Najmocniej po kieszeni uderzy przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h. W takiej sytuacji trzeba będzie zapłacić 20 proc. średniej pensji z końca ostatniego roku (w 2014 r. to 3,8 tys. zł), czyli 760 zł. Obecnie takie wykroczenie kosztuje 500 zł.

Na tym jednak nie koniec. Jeżeli takiego naruszenia przepisów dopuścimy się na terenie zabudowanym, kara będzie dwukrotnie wyższa. Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h może więc kosztować nawet 1520 zł.

Jeszcze surowsze kary czekają „recydywistów”. Za czwarte i każde kolejne wykroczenie popełnione w ciągu jednego roku zapłacimy mandat wyższy o 50 proc.

W najgorszym przypadku zbyt szybka jazda będzie kosztować nawet 2280 zł.

– To oczywiście duże pieniądze. Ale taką sumę zapłacą jedynie najwięksi drogowi piraci. To w nich chcemy uderzyć – tłumaczy nam poseł Stanisław Żmijan (PO), jeden z autorów ustawy.

Na wysokim mandacie kara może się nie zakończyć. Policjanci będą mogli zatrzymać na trzy miesiące prawo jazdy kierowcy pędzącemu w terenie zabudowanym z prędkością o ponad 50 km/h wyższą niż dopuszczalna.

W tej chwili funkcjonariusze wprawdzie też mogą zabierać prawa jazdy za rażące naruszenie przepisów drogowych, ale później tę decyzję musi jeszcze potwierdzić sąd.

W końcu zaostrzone zostaną też kary dla prowadzących po alkoholu. Rząd zapowiadał takie zmiany już od początku 2014 r., zaraz po tym, jak pijany kierowca zabił sześć osób w Kamieniu Pomorskim.

Do wsiadania do samochodu po kieliszku kierowców mają zniechęcać m.in. kary finansowe. Osoba przyłapana na tym pierwszy raz zapłaci 5 tys. zł. Kolejny raz będzie już karana mandatem 10 tys. zł. Pieniądze trafią na specjalny fundusz pomocy ofiarom wypadków drogowych.

Zdecydowanie wydłużony zostanie też okres, na który kierowca może utracić prawo jazdy. W tej chwili za spowodowanie wypadku po alkoholu kierujący żegna się z uprawnieniami na okres maksymalnie 10 lat.

Po zmianie przepisów nietrzeźwemu kierowcy będzie można odebrać uprawnienia nawet na 15 lat. Jeżeli natomiast kolejny raz usiądzie za kierownicą pijany, to straci prawo jazdy dożywotnio.

Kierowcy złapani na prowadzeniu po alkoholu, po odzyskaniu prawa jazdy będą mogli prowadzić jedynie samochody wyposażone w tzw. alkolocki. To urządzenie, które w przypadku wykrycia alkoholu w wydychanym powietrzu, uniemożliwi uruchomienie silnika samochodu. Alkolock będzie montowany na okres trzech lat (koszt urządzenia to ok. 5 tys. zł). Kierowcy będą mieli specjalnie oznaczane dowody, wskazujące, że mogą prowadzić tylko pojazdy z alkolockami.

– Najważniejsze jest to, żeby przepisy były restrykcyjnie egzekwowane. Do tej pory prawo wcale nie było aż takie łagodne. Pijani byli jednak wyrozumiale traktowani przez sądy, większość z nich otrzymywała wyroki w zawieszeniu – mówi Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach.

NOWY TARYFIKATOR

Kara za przekroczenie prędkości w terenie niezabudowanym:
- Do 10 km/h – 57 zł (teraz 50 zł)
- o 11-20 km/h – 114 zł (50-100 zł)
- o 21-30 km/h – 190 zł (100-200 zł)
- o 31-40 km/h – 342 zł (200-300 zł)
- o 41-50 km/h – 532 zł (300-400 zł)
- powyżej 50 km/h – 760 zł (500 zł)

Kara za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym:
- Do 10 km/h – 114 zł (teraz 50 zł)
- o 11-20 km/h – 228 zł (50-100 zł)
- o 21-30 km/h – 380 zł (100-200 zł)
- o 31-40 km/h – 684 zł (200-300 zł)
- o 41-50 km/h – 1064 zł (300-400zł)
- o ponad 50 km/h – 1520 zł (500 zł)

Za czwarte i każde kolejne wykroczenie popełnione w ciągu jednego roku zapłacimy mandat wyższy o 50 proc., czyli w najgorszym przypadku możemy zapłacić nawet 2280 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski