Lubią ją pszczoły i motyle, nienawidzą mole. W kuchni jest znakomitym dodatkiem do marynaty oraz jako przyprawa do potraw grillowanych. Służy także chorym – napar z jej liści skutecznie wspomaga leczenie przeziębień. Czy jest ktoś, kto mógłby oprzeć się urokowi bujnych, fioletowych kwiatów lawendy?
Lawendowy półkrzew kwitnie długo – od czerwca aż do października. Kto nie wysiał lawendy wiosną, właśnie teraz może kupić podrośnięte sadzonki. Ozdobią ogród albo balkon i taras, bowiem bez problemów rosną także w pojemnikach. Naturalne siedliska lawendy występują w basenie Morza Śródziemnego. Znanych jest ponad 50 gatunków i odmian tej rośliny, z których do naszego klimatu najbardziej nadaje się – ze względu na wytrzymałość, ponieważ jest dość odporna na mróz – lawenda wąskolistna (Lavandula angustifolia).
Wszystkie gatunki i odmiany lawendy lubią osłonięte od wiatru, bardzo słoneczne stanowisko, najlepiej więc sadzić rośliny na południowym lub zachodnim stoku albo balkonie. Gleba powinna być lekka, dobrze zdrenowana, zasadowa (pH 6,5-7,5) i niezbyt zasobna – lawenda nie znosi nadmiaru nawozów; nie znosi także kwaśnej oraz gliniastej gleby. Dla roślin rosnących w pojemnikach i doniczkach można stosować niskie dawki nawozów wolno działających lub nawozy płynne w niewielkim stężeniu.
Podłoże należy przed sadzeniem rozluźnić, przekopując z piaskiem i dobrym kompostem. Rabatę systematycznie odchwaszczamy, ponieważ lawenda nie toleruje chwastów. Rosnąc w dużym zagęszczeniu roślina będzie gnić i zamierać, wymaga bowiem dobrej cyrkulacji powietrza. Z tego też powodu nie sadźmy jej w zagłębieniach terenu. Jeśli nie mamy skarpy, należy usypać podwyższoną rabatę i dopiero posadzić roślinę. Przyzwyczajona do suchego i gorącego klimatu, lawenda nie lubi też nadmiaru wody – podczas podlewania nie zraszajmy jej, kierując strumień wody wprost w glebę. Przelanie lawendy może doprowadzić do przegnicia jej korzeni.
Dla uzyskania zwartego pokroju i obfitego kwitnienia lawenda wymaga systematycznego przycinania. Formowanie należy zacząć tuż po posadzeniu. Rośliny w pierwszym roku wzrostu skraca się o połowę, dzięki czemu u podstawy wypuszczają liczne nowe pędy. Wiosną należy usunąć tylko chore pędy i delikatnie skrócić pozostałe formując pokrój lawendy. Istotne jest przycinanie roślin tuż po kwitnieniu. Przycinać należy młode pędy – starsze źle znoszą skracanie.
Przed zimą roślinę ściółkujemy. W tym celu możemy użyć liści, słomy lub trocin. Unikajmy kory i torfu, ponieważ – jak już wspomniano – lawenda nie znosi kwaśnego pH podłoża.
Po około 6 latach lawenda się starzeje i nieestetycznie wygląda. W środku krzewu widać stare, zdrewniałe gałęzie i kępa ma rozłożysty pokrój, często znacznie się pokłada. Wtedy wykopujemy stare, zdrewniałe krzewy i zastępujemy je nowymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?