Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lato dobiegło końca. Czy czeka nas ostra zima?

Grzegorz Tabasz
Nad tegorocznym latem można już przejść do porządku. Choć kalendarz pokazuje coś innego, lato dobiegło końca. Mam na to wiele dowodów.

Nie słychać donośnych głosów zielonych pasikoników. To te wielkie wersje pospolitego konika polnego zielonej barwy. Samce długości palca dawały długie koncerty od wczesnego popołudnia do połowy nocy. W minione lata milkły dopiero po pierwszych przymrozkach.

Razem z nimi przepadły podobne do nich mieczniki łąkowe, siodlarki i nadrzewki. Żadnego ćwierkania. Cisza i spokój. Podobnie zachowują się rośliny. Pyszne owoce derenia jadalnego dopiero w połowie września zaczynały nadawać się do konsumpcji. Kiedy dokonałem przeglądu przyszłych zbiorów, znalazłem jeno nędzne resztki. Przejrzałe owoce zaścieliły ziemię krwistym dywanem. No cóż, nie będzie dereniówki z rocznika 2018.

Pamiętacie mimozy, o których śpiewał Czesław Niemen? Żółte kwiaty miały zwiastować początek jesieni. Nie w tym roku. Żółte łany zdążyły przekwitnąć. Nad brzegami rzek, gdzie rok temu, jak okiem sięgnąć, słoneczną barwą pyszniły się kwitnące łany, sterczą wyschłe badyle. Czy to wróży ostrą zimę? Nie mam pojęcia. Zobaczymy.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski