Na samym początku spotkania urazu nabawiła się Dominika Owczarzak. Rozgrywająca Wisły nie wróciła już tego wieczoru na parkiet, jej rolę przejmowała Maurita Reid albo Leonor Rodriguez. Mimo to wiślaczki nie miały większych problemów z konstruowaniem akcji w ataku. Poznański zespół próbował „odgryzać się” rzutami z obwodu. Dzięki jednemu z takich trafień Kateryny Rymarenko AZS zbliżył się do wiślaczek na dystans punktu, ale później przyjezdne znów odskoczyły. W drugiej kwarcie, po „trójce” Jeleny Antić, prowadzenie krakowianek sięgnęło już 10 punktów.
Bardzo dobrą skuteczność w ekipie Wisły prezentowały w I połowie zwłaszcza Rodriguez i Cheyenne Parker. Na półmetku wiślaczki prowadziły 44:27.
Po zmianie stron „Biała Gwiazda” mogła spokojnie powiększać przewagę. W końcówce przekroczyła ona 40 punktów. Trener Krzysztof Szewczyk skorzystał z okazji, by dać szansę młodym Polkom, Klaudii Niedźwiedzkiej i juniorce Julii Natkaniec. To było zdecydowanie najłatwiej odniesione zwycięstwo Wisły w tym sezonie.
Enea AZS Poznań – Wisła Can-Pack Kraków 45:90 (19:25, 8:19, 11:20, 7:26)
AZS: Cook 13 (1x3), Rymarenko 11 (2x3), Davis 10 (2x3), Woźniak 6 (1x3), Marciniak 0 – Bednarczyk 3 (1x3), Parzeńska 2, Kotula 0, Niemojewska 0, Nowicka 0, Szloser 0, Tyszkiewicz 0.
Wisła: Rodriguez 22 (2x3), Parker 12, Labuckiene 11, Reid 6, Owczarzak 0 – Antić 13 (2x3),
Greinacher 12, Niedźwiedzka 7, Ziętara 7, Natkaniec 0.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
