Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ławki i latarenki nie wystarczą. Szykuje się rewolucja wokół „Słowaka”

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Tak kiedyś wyglądała przestrzeń wokół Teatru im. Słowackiego. Zdjęcia pochodzą z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego
Tak kiedyś wyglądała przestrzeń wokół Teatru im. Słowackiego. Zdjęcia pochodzą z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego https://audiovis.nac.gov.pl/
Trzydziestu studentów pracuje nad projektem rewitalizacji przestrzeni wokół Teatru im. Słowackiego. Efekty będzie można zobaczyć już w sobotę.

Uporządkowana przestrzeń z okrągłym klombem od frontu, z boku kawiarniane stoliki i stojak na rowery, jeszcze dalej – parking i zieleniec – takie otoczenie Teatru im. Juliusza Słowackiego to względnie młody widok. Do lat 50. XX w. mieścił się tam dworzec autobusowy, a jeszcze wcześniej pawilon, w którym z okazji 500 rocznicy zwycięskiej batalii, eksponowano makietę bitwy pod Grunwaldem autorstwa Tadeusza Popiela i Zygmunta Rozwadowskiego.

Teraz otoczenie "Słowaka" jest schludne i spokojne, ale jak mówi dyrektor teatru, Krzysztof Głuchowski, to nie wystarczy. - Nie ma gdzie odpocząć, zatrzymać się, być. Nikomu nie przyjdzie do głowy, by w przerażającym swoją dostojnością i oficjalnością otoczeniu plant rozciągnąć się na kocu. Jedynymi rezydentami zdają się być panowie raczący się tanim winem na czterech pozostawionych tu ławkach - mówi.

Dlatego teatr wraz z Fundacją Aktywnych Obywateli im. Józefa Dietla zorganizował warsztaty projektowe poświęcone rewitalizacji otoczenia „Słowaka”. Do udziału w nich zaproszono trzydziestu studentów architektury z Politechniki Krakowskiej i Krakowskiej Akademii.

- Przestrzeń wokół Teatru Słowackiego kiedyś była celem: przychodziło się tu nie tylko po to, żeby obejrzeć spektakl, ale również by popatrzeć na tych którzy na spektakl zmierzali. Teraz jest obszarem tranzytowym, idzie się tędy na dworzec, na Rynek, ale nikt nie idzie „pod teatr”, nikt się tu nie zatrzymuje – tłumaczy architekt, Piotr Gajewski, który wraz z Krzysztofem Ingardenem sprawuje opiekę nad warsztatami. - Znajdujące się wokół klomby, latarnie, ławki owszem, są ładne, ale służą dekoracji a nie ludziom.

Tymczasem, jak wskazuje architekt, przestrzeń ta mogłaby pełnić różnorakie funkcje: od miejsca spotkań, przez strefę relaksu, sportu w rodzaju jazdy na desce po miejsce do pracy na wolnym powietrzu. - Nikt nie zna współczesnych potrzeb lepiej niż młodzi ludzie. Kto lepiej od nich wie, gdzie dobrze jeździ się na desce i skąd najwygodniej przegląda smartfona? Dlatego właśnie ich zaprosiliśmy do współpracy – tłumaczy Gajewski.

Na stworzenie projektów reorganizacji przestrzeni studenci mają dziesięć dni. Zaczęli 8 listopada spotkaniem w teatrze, podczas którego zapoznali się z historią otoczenia „Słowaka” i wysłuchali wskazówek opiekunów. Efekty swoich działań zaprezentują w formie multimedialnej we foyer teatru w sobotę (godz. 11), a potem od połowy grudnia na wystawie plenerowej. - Ich projekty utrzymywane są w tajemnicy, ale myślę, że można spodziewać się m.in. pomysłów likwidacji czy reorganizacji parkingu oraz wykorzystania nowoczesnych mebli miejskich – mówi Marcin Kwaśny, Prezes Zarządu Fundacji Aktywnych Obywateli. Sobotniej prezentacji będzie towarzyszyć spotkanie i dyskusja z przedstawicielami władz, instytucji samorządowych i konserwatorów.

Organizatorzy zastrzegają jednak, że studenckie warsztaty od rewolucji wokół „Słowaka” dzieli długa droga. - Zasiewamy ziarno, chcemy zaintrygować mieszkańców i władze tą nieco zapomnianą przestrzenią w centrum miasta – mówi Kwaśny.

ZOBACZ PROJEKTY:

WIDEO: Co ty wiesz o Krakowie - Kluby studenckie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski