Lech II Poznań - Hutnik Kraków. Nowohucki zespół odrobił stratę

Pierwszy raz gospodarze zagrozili Hutnikowi w 5 min: po podaniu Łukasza Spławskiego strzelił Antoni Kozubal, jednak nad bramką. A następną akcję Lecha II zakończył Mateusz Żukowski, no i tym razem interweniować już musiał Patryk Królczyk.

Poznański zespół prowadził grę, dochodził do pozycji strzałowych, jednak z obu stron była to w I połowie mało konkretna gra. Kozubal w 14 min znów kopnął piłkę za wysoko, trzeci kwadrans zaczął się strzałem Krystiana Palacza, obronionym przez Królczyka. W 42 min, po rozegraniu rzutu wolnego, niecelnie uderzył kapitan Lecha II, Tomasz Cywka. Najlepszym momentem nowohuckiego zespołu w ofensywie w tej części gry była akcja Patryka Serafina w 19 min – zakończona jego niecelnym strzałem.

Hutnik do przerwy się więc obronił, ale zaraz po przerwie stracił gola. Za sprawą dwóch doświadczonych piłkarzy: podanie przed bramkę wykonał Cywka, a Spławski skierował piłkę do siatki. Nie bez winy Królczyka.

Krakowianie starali się odrobić stratę, ruszyli do przodu. Była niecelna "główka" Krzysztofa Świątka (59 min), następnie udana interwencja Krzysztofa Bąkowskiego po uderzeniu z dystansu (66 min), a za moment piłka otarła bramkę Lecha II.

Próby Hutnika przyniosły efekt w postaci rzutu karnego - sędzia ocenił, że Patryk Waliś sfaulował Patryka Kielisia. "Jedenastkę" skutecznie wykonał Świątek. Hutnik dzięki temu nie tylko utrzymał dwupunktową stratę do poznańskiego zespołu, ale jest też lepszy w bilansie bezpośrednich spotkań.

Bramki: 1:0 Spławski 49, 1:1 Świątek 81 karny.
Lech II: Bąkowski – Zagórski, Olejnik, Pingot, Palacz - Pacławski (62 Antczak), Żołądź (77 Waliś), Cywka, Kozubal (69 Kryg), Żukowski - Spławski (62 Wilak).
Hutnik: Królczyk – Głogowski, Andrzejewski, Jurkowski, Urban - Świątek, Drąg, Zawadzki, Serafin, Kieliś (89 Assinor) - Lelek.
Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary). Żółte kartki: Olejnik, Pacławski, Kozubal, Żołądź, Kryg, Pingot – Urban.