Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leczenie doraźne zawsze kosztuje najwięcej

Dorota Stec-Fus
Polska jest jedynym krajem w UE, w którym - pomimo wieloletnich starań lekarzy i organizacji pacjentów - leki inkretynowe i flozyny nie są refundowane.

Czytaj także: Diabetycy przed wielką szansą. Czy zostanie ona zmarnowana?

Oznacza to, że chorzy nie mają dostępu do innowacyjnego leczenia cukrzycy typu 2. Płynące z resortu zdrowia sygnały, że Polska jest za biedna, by preparaty takie finansować nie przekonują. Bo skąd pieniądze na ich refundację biorą mniej od nas zamożne kraje, na przykład Bułgaria czy Rumunia?

Urzędnicy państwowi, rozliczani z ekonomiki wydawania pieniędzy na ogół rzadko podejmują korzystne dla chorego decyzje pod wpływem sygnałów o jego cierpieniu. Z reguły przekonują ich do tego dopiero informacje o kwotach wydawanych z powodu tej samej choroby, ale niekoniecznie zasadnie. A te, wyliczone ostatnio przez Najwyższą Izbę Kontroli są olbrzymie.

Okazuje się, że koszty leczenia cukrzycy typu 2 są nie tylko bardzo wysokie, ale wciąż rosną. W 2015 roku wynosiły 1,5 mld zł, rok później już 1,7 mld zł. Na dodatek leczenie powikłań - których nie byłoby, gdyby wdrożono znacznie tańsze działania profilaktyczne - są trzykrotnie wyższe! Do tego należy doliczyć wydatki ZUS na renty i zasiłki chorobowe spowodowane cukrzycą, które w 2016 r. wyniosły ok. 120 mln zł.

W efekcie minister zdrowia powołał zespół ekspertów, który do końca sierpnia ma przygotować propozycje standardów, które otrzymałyby status obowiązujących zasad w leczeniu cukrzycy. To oczywiście dobrze, że wreszcie taki dokument zostanie przygotowany. Jednak fakt, że do 2018 r. nasz kraj nie wdrożył ogólnopolskiej strategii przeciwdziałania i leczenia tej powszechnej choroby, musi szokować. Ale opracowanie projektu systemu to początek. Aby przyniósł on efekty, trzeba - jak w każdym przedsięwzięciu - najpierw weń zainwestować.

Czy ministrowi wystarczy sił i determinacji, by niezbędne na ten cel kwoty „wydrzeć” z kasy państwa?

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski