Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leczenie raka protonami coraz bliżej

Dorota Stec-Fus
Nowoczesne centrum w krakowskich Bronowicach oddano do użytku w połowie października
Nowoczesne centrum w krakowskich Bronowicach oddano do użytku w połowie października fot. Anna Kaczmarz
Zdrowie. Agencja Oceny Technologii Medycznych zarekomendowała terapię protonową jako skuteczną w przypadku ośmiu nowotworów.

Nowoczesna terapia protonami daje dobre rezultaty i należy ją finansować z pieniędzy publicznych - uznała Agencja Oceny Technologii Medycznych. Nareszcie. Na decyzję tę od dawna czekają pracownicy Narodowego Centrum Radioterapii Protonowej (NCRP) w Krakowie. Zaś nade wszystko - pacjenci z tymi nowotworami, w przypadku których metoda ta stanowi szansę na wyleczenie.

- To dobra wiadomość. Teraz liczymy, że do końca listopada resort zdrowia wyda rozporządzenie włączające protonoterapię do koszyka gwarantowanych świadczeń medycznych. Wtedy NFZ będzie mógł rozpisać konkurs na tę procedurę. Mamy nadzieję, że już w styczniu przyjmiemy pierwszych pacjentów - mówi prof. Marek Jeżabek, dyrektor Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie, które zbudowało centrum.

Chociaż placówkę oddano do użytku 15 października, to chorym służyć na razie nie może, bo musi czekać na urzędników, którzy dotąd nie uporali się z formalnościami. Tegotygodniowa decyzja agencji to bardzo ważny krok zbliżający chorych do naświetlania protonami.

Metodą tą można leczyć niektóre nowotwory głowy i szyi. Centrum wystąpiło do agencji o rekomendację dla 10 z nich, ale otrzymało zgodę tylko dla ośmiu. Są to: nowotwory podstawy czaszki i okolicy okołordzeniowej wieku dorosłego; nowotwory zatok obocznych nosa; nowotwory wieku dziecięcego wymagające napromieniowania osi mózgowo--rdzeniowej, a także wysoko zróżnicowane glejaki.

- W tych przypadkach wyniki badań są obiecujące i wskazują na dużą możliwość całkowitego wyzdrowienia - mówi Katarzyna Jagodzińska, rzeczniczka agencji. Dodaje, że krakowskie centrum będzie musiało monitorować postępy w leczeniu wszystkich pacjentów i informacje te przekazywać do resortu zdrowia. Dzięki temu będzie można ostatecznie potwierdzić skuteczności terapii w tych przypadkach.

Agencja nie uznała natomiast za celowe finansowania przez NFZ protonoterapii oponiaków złośliwych oraz nowotworów gruczołowo-torbielowatych gruczołów ślinowych, wymagających radioterapii w okolicy podstawy czaszki. Wynika to - argumentuje agencja - z braku potwierdzenia, że radioterapia protonowa w tych przypadkach raka wpływa na wydłużenie życia pacjentów. Tak więc, w ocenie urzędników, finansowanie jej ze środków publicznych jest bezzasadne. Niewykluczone jednak, że w przyszłości może to się zmienić. Wszystko zależy od wyników badań, przeprowadzanych w innych krajach na pacjentach z tymi dolegliwościami.

Leczenie wiązkami rozpędzonych protonów to najnowocześniejsza metoda radioterapii w świecie, której skuteczność dla niektórych rodzajów nowotworów szacuje się na 90-95 proc.

- Od tradycyjnej różni się tym, że protony trafiają wyjątkowo precyzyjnie w komórki rakowe i radykalnie je niszczą, nie uszkadzając przy tym zdrowych tkanek. Metoda ta zasadniczo zmniejsza ryzyko powikłań, które nierzadko niweczą efekty terapii - tłumaczy prof. Jeżabek.

Centrum, zbudowane za 250 mln zł, jest jedynym ośrodkiem w Polsce i jednym z niewielu w świecie, który może oferować tak nowoczesne leczenie.

O postępach prac nad konstruowaniem dwóch ultranowoczesnych stanowisk do protonoterapii resort zdrowia był systematycznie informowany od 2013 r. Jednak do lipca br. urzędnicy niewiele w tej sprawie zrobili. Dopiero Marian Zembala, który w czerwcu zastąpił na stanowisku ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, nadał tej sprawie charakter priorytetowy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski