Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legalnie i na dziko

Redakcja
Według danych Małopolskiego Kuratorium Oświaty na koloniach i obozach w Małopolsce wypocznie w tym roku około 50 tysięcy dzieci. Z danych innych kuratoriów oświaty wynika, że w 153 placówkach na terenie całego kraju wypoczywa 14 505 dzieci z Małopolski. Z kolei za granicą - głównie we Włoszech, Hiszpanii, Słowacji, Czechach, Chorwacji i Grecji, a także na Węgrzech, w Austrii, Niemczech, Francji i Ukrainie - na koloniach i obozach prowadzonych przez 92 organizatorów przebywa 15 370 dzieci i młodzieży z tego regionu.

W tym roku ze zorganizowanych form wypoczynku w Małopolsce skorzysta około 30 tysięcy mniej dzieci niż w roku ubiegłym

Z letnich kolonii i obozów korzystają co roku dzieci i młodzież w wieku od 7 do 18 lat. Największy procent uczestników stanowią zazwyczaj dzieci powyżej 10. roku życia. Większość kolonii trwa od 10 do 16 dni, natomiast obozy harcerskie - nawet do 4 tygodni. Ceny są zróżnicowane - od 550 zł (za 10-dniowy wypoczynek w kraju) do 1600 zł (za kolonię zagraniczną). Średnio pobyt dziecka na kolonii lub obozie, wraz z wyżywieniem i dojazdem, kosztuje między 600 a 700 zł.
 Jak dotąd, letnie kolonie i obozy na terenie Małopolski przebiegają bezwypadkowo. Do kuratorium oświaty w Krakowie wpłynęło jedynie 5 zgłoszeń o drobnych uchybieniach placówek wypoczynkowych. Dotyczyły one takich spraw jak zbyt duża ilość osób w pokoju lub brak odpowiednich szafek do rozpakowywania ubrań. Zdarzały się także skargi rodziców na usytuowanie kolonii w pobliżu sklepu monopolowego.
 - Sprawdzamy każdy sygnał rodziców o stanie placówek wypoczynkowych. Jeśli potwierdzi się, że na jedno dziecko przypada mniej niż 3 metry powierzchni pokoju, możemy wydać polecenie przeniesienia dziecka do innego pomieszczenia. Gorzej jest ze sklepem monopolowym - jeśli właściciel ma koncesję na sprzedaż alkoholu, to nic nie możemy zrobić. Jeśli jednak dotrą do nas sygnały, że sprzedano w nim alkohol osobom nieletnim, wówczas możemy powiadomić odpowiednie służby - zapewnia Monika Chmielowska, wizytator Małopolskiego Kuratorium Oświaty.

Z każdym rokiem mniej

 Liczba dzieci wypoczywających na koloniach zmniejsza się z roku na rok. W lecie 2000 r. na terenie województwa małopolskiego zarejestrowano 1302 placówki wypoczynkowe. Ze zorganizowanych form wypoczynku w tym regionie skorzystało 79 751 dzieci, czyli prawie 30 tysięcy więcej, niż prawdopodobnie skorzysta w tym roku.
 Zmniejszenie ilości uczestników kolonii jest skutkiem
- zdaniem władz oświatowych - coraz słabszej sytuacji materialnej większości polskich rodzin. Z sondaży małopolskiego kuratorium wynika, że bardzo wielu rodziców interesowało się ofertami wypoczynkowymi dla dzieci, dużo mniej jednak zdecydowało się z nich skorzystać. Organizatorzy potwierdzają, że ich oferty są znacznie większe niż nabór uczestników. Niektóre firmy musiały obniżyć koszty wypoczynku, inne zmniejszyły ilość turnusów, jeszcze inne całkowicie zrezygnowały z organizacji kolonii.
 Ostatecznie do dnia 2 sierpnia gotowość przeprowadzenia wypoczynku dla dzieci w województwie małopolskim zgłosiło około 1000 organizatorów (najwięcej w rejonie Nowego Targu i Nowego Sącza). Większość instytucji organizujących kolonie i obozy to biura turystyczne, fundacje i stowarzyszenia, międzyszkolne kluby sportowe, a także Związek Harcerstwa Polskiego i Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej. Firmy, które organizują kolonie dla dzieci swoich pracowników, praktycznie już nie istnieją.

Aby działać legalnie

 Warunki dopuszczenia obiektu do użytku określa Dziennik Ustaw nr 12 z 1997 r. Pierwszym krokiem organizatorów kolonii jest zgłoszenie projektu organizacji wypoczynku w kuratorium oświaty. Obiekt wybrany na miejsce pobytu dzieci musi posiadać kartę kwalifikacyjną aktualną na daną porę roku. Karta musi być podbita przez straż pożarną, sanepid oraz burmistrza, wójta lub Urząd Miasta - w zależności od miejsca, w którym znajduje się placówka. Dopiero po stwierdzeniu przez te instytucje przydatności obiektu kartę kwalifikacyjną zatwierdza kuratorium.
 W dalszym postępowaniu organizator powinien przedłożyć w kuratorium oświaty krótki plan zajęć przewidzianych w czasie trwania wypoczynku (ogniska, wycieczki, dyskoteki itp.), kartę zgłoszeniową, której wzór znajduje się w Dzienniku Ustaw (zawierającą podstawowe informacje o kolonii - nazwę firmy organizującej, adres, terminy turnusów, formę wypoczynku, ilość uczestników itd.) oraz dokumentację uprawnień kadry pracowniczej.
 W skład kadry powinien wchodzić kierownik kolonii, wychowawcy grup (1 osoba opieki na 10 dzieci poniżej 10. roku życia i 1 opiekun na 15 dzieci powyżej 10. roku życia), pielęgniarka lub służby medyczne z danego terenu, ratownik (w przypadku wypoczynku nad wodą), przewodnik górski (w przypadku kolonii w górach) oraz pracownicy kuchni.
 Od kierowników kolonii oraz wychowawców kolonijnych wymaga się ukończenia specjalnych kursów przygotowujących, organizowanych m.in. przez Związek Nauczycielstwa Polskiego (kursów nie muszą przechodzić dyrektorzy szkół oraz nauczyciele czynni zawodowo).
 Zazwyczaj wychowawcami kolonijnymi są nauczyciele, coraz częściej jednak o tego typu pracę ubiegają się studenci, głównie uczelni pedagogicznych i humanistycznych.
 - To jedna z możliwości zarabiania pieniędzy przez wakacje. Co prawda nie daje tzw. kokosów - bo tylko około 500 zł brutto - ale za to ciekawe doświadczenia pedagogiczne, no i oczywiście darmowy wypoczynek. To takie połączenie przyjemnego z pożytecznym - mówi Wojciech Maryański, student Akademii Ekonomicznej w Katowicach.

Na dziko

 Wymagane dokumenty (karta kwalifikacyjna, uprawnienia kadry, plan zajęć i karta zgłoszeniowa) stanowią podstawę do zarejestrowania placówki w kuratorium oświaty. Obiekt powinien zostać zarejestrowany w ciągu dwóch tygodni od złożenia dokumentów.
 W całym kraju prowadzone są jednak kolonie także w placówkach, które nie spełniają powyższych warunków. Pracownicy kuratorium dowiadują się o ich istnieniu dopiero wtedy, gdy rodzice - zaniepokojeni jakąś sytuacją - zwracają się do nich z prośbą o interwencję.
 - W tym roku, mając na uwadze powodzie w naszym regionie, objęliśmy szczególną opieką wszystkie zarejestrowane placówki wypoczynkowe. Na bieżąco kontrolujemy warunki bezpieczeństwa, sprawdzamy możliwości ewakuacji. Co roku mamy wiele zgłoszeń dotyczących różnych niedopatrzeń w placówkach działających "na dziko"
- ale za takie obiekty kuratorium nie bierze odpowiedzialności. Dlatego warto przed wyjazdem sprawdzić wiarygodność i legalność placówki, do której wysyła się dziecko - mówi Monika Chmielowska.
 W czasie lipcowej powodzi okazało się, że w Małopolsce funkcjonuje co najmniej kilkanaście "dzikich" kolonii. Pracownicy kuratorium dowiadywali się o nich głównie od funkcjonariuszy sztabów kryzysowych, którzy zgłaszali zagrożenie obiektów powodzią.

Kto kontroluje

 Kontrole budynków przeznaczonych na letni wypoczynek dla dzieci przeprowadzają jednostki straży pożarnej i sanepidu.
 Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie przed rozpoczęciem sezonu skontrolowali 570 małopolskich obiektów wypoczynkowych dla dzieci i młodzieży. Trzy z nich - znajdujące się w powiecie limanowskim oraz nowosądeckim - nie zostały dopuszczone do użytku z powodu m.in. złego stanu instalacji elektrycznej, braku sprzętu gaśniczego oraz instrukcji przeciwpożarowych lub braku przeprowadzonych badań instalacji elektrycznej i przewodów kominowych. Czterech organizatorów zrezygnowało z prowadzenia kolonii, 60 placówek otrzymało pieczęcie PSP pod warunkiem usunięcia usterek stwierdzonych podczas kontroli, a pozytywne opinie bez żadnych zastrzeżeń otrzymały 503 obiekty wypoczynkowe.
 - Jeśli rodzice lub wychowawcy zauważą coś niepokojącego w miejscu wypoczynku dzieci, powinni natychmiast zgłosić się do miejskich lub powiatowych komend straży pożarnej, które mogą przeprowadzić dodatkową kontrolę w czasie trwania turnusu - mówi Andrzej Siekanka, rzecznik prasowy KW PSP w Krakowie.
 Funkcjonariusze PSP zapewniają, że w stosunku do właścicieli obiektów, w których podczas trwania wypoczynku stwierdzi się usterki w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego, zostaną zastosowane sankcje karne przewidziane w kodeksie wykroczeń.
 Podobne kontrole przeprowadziła także Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie. W lipcu pracownicy stacji powiatowych skontrolowali 515 małopolskich placówek, z czego niektóre więcej niż jeden raz (w sumie w lipcu przeprowadzono 583 kontrole sanitarne). Kontrole placówek przeprowadzane są przed sezonem (w celu zatwierdzenia karty kwalifikacyjnej) oraz w trakcie trwania turnusów - wówczas sprawdzane są m.in. dopuszczalne odległości między łóżkami, segregacja produktów spożywczych w kuchni oraz przydatność produktów do spożycia.
 - Każdy obiekt otrzymuje ocenę - tak jak w szkole. Jeśli kontrola wykaże uchybienia, wówczas organizator zostaje ukarany mandatem. W przypadku szczególnie rażących niedopatrzeń może nawet dojść do rozwiązania turnusu - jak na razie nie było jednak takiej konieczności - mówi Leszek Olszewski, rzecznik prasowy krakowskiego sanepidu.
 W przypadku stwierdzonych niedociągnięć pracownicy sanepidu wydają organizatorom polecenia naprawy usterek - w lipcu wydano 275 takich poleceń. Powiatowe stacje sanitarne nałożyły 38 mandatów karnych na łączną sumę 3170 zł (kwota mandatu zależy od wielkości usterki). Raporty z kontroli przesyłane są do Wojewódzkiej Stacji w Krakowie co dwa tygodnie - najbliższy nadejdzie około 15 sierpnia.

Powódź nie spowodowała strat

 W czasie tegorocznej powodzi w Małopolsce nie zanotowano większych strat w obiektach wypoczynkowych dla dzieci. Większość z nich usytuowana była w bezpiecznych miejscach, do których żywioł nie dotarł. Ze względów profilaktycznych ewakuowano jednak dzieci z 5 placówek, w których istniało niewielkie zagrożenie powodzią, a w 3 przypadkach turnusy skrócono o parę dni. W jednym z obiektów - w Gródku nad Dunajcem - przez jeden dzień dzieci nie miały bieżącej wody. Żadnej kolonii jednak nie odwołano i nic nie wskazuje, by miało się to zdarzyć.
 Podczas najbardziej ulewnych dni pracownicy kuratorium byli w stałym kontakcie ze sztabami kryzysowymi, dwa razy dziennie nadchodziły też raporty o stanie zagrożenia na terenie poszczególnych delegatur. Pracownicy kuratorium kontaktowali się także z organizatorami kolonii w innych województwach dotkniętych powodzią, gdzie - wedle posiadanych danych - wypoczywają dzieci z Małopolski.
 - Ufamy, że inne kuratoria tak samo jak my dbają o wypoczywające na ich terenie dzieci. Jak dotąd nie mieliśmy wiadomości o zalaniu obiektów
- a brak wiadomości to dobra wiadomość - mówi Monika Chmielowska.
 Wszystkie małopolskie placówki wypoczynkowe, znajdujące się na terenach zagrożonych powodzią, objęte są specjalną opieką, przede wszystkim sanitarną i medyczną (kontrola wody pitnej, zaopatrzenie w szczepionki przeciwtężcowe w przypadku skaleczeń itp.).
 - Dzieci, widząc straty spowodowane przejściem żywiołu, garną się do pomocy. To godne pochwały, ale także często niebezpieczne. Wychowawcy w żadnym wypadku nie mogą pozwolić na udział dzieci w akcjach ratunkowych, aby nie narazić ich np. na skaleczenia - ostrzega Monika Chmielowska.
 Kuratorium oświaty organizuje także dodatkowe wyjazdy dla dzieci z rodzin dotkniętych powodzią. Według wstępnych oszacowań, w Małopolsce notuje się około 1300 dzieci, którym potrzebna jest pomoc. W kuratorium zgłoszono już około 100 ofert zorganizowania wypoczynku - jak dotąd skorzystało z nich około 500 dzieci powodzian.
 W najbliższym czasie planowane są także bezpłatne wyjazdy matek z małymi dziećmi z terenów dotkniętych powodzią. Z takiej pomocy skorzysta około 100 małopolskich rodzin z trzech gmin tego województwa (Budzów, Gnojnik, Maków Podhalański). Organizatorzy oferują powodzianom wyjazdy na czas nieokreślony - matki z dziećmi wyjadą do placówek na terenie całej Polski, m.in. do Warszawy, Częstochowy, Torunia, Grudziądza, Starogardu, Płocka, Szczecina i Słupska.
Maria Wilczek-Krupa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski