Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia - Cracovia LIVE! Co za dominacja! Raz, dwa, trzy! Wynik ustalony?

Piotr Bernaciak
Legia w starciu z Cracovią nie może sobie pozwolić na potknięcie
Legia w starciu z Cracovią nie może sobie pozwolić na potknięcie Szymon Starnawski
Już o 20:30 przy Łazienkowskiej 3 w Warszawie stołeczna Legia podejmie Cracovię. Gospodarze będą chcieli przełamać się po serii przeciętnych meczów.

Legia Warszawa w ostatnim meczu tylko zremisowała bezbramkowo w Chorzowie z Ruchem. Co z tego, że drużyna dominowała w pierwszej połowie, skoro nie potrafiła udokumentować tego zdobyciem gola, a w drugiej części meczu oglądać mogliśmy obraz nieporadności Legii, która dała się zepchnąć na własną połowę. Wydaje się, że legioniści powinni być zadowoleni, że z Chorzowa wywieźli remis, ponieważ na przestrzeni całego meczu to Niebiescy stwarzali sobie groźniejsze akcje, bramce Arkadiusza Malarza po kilka razy zagrażali Mariusz Stępiński i świetnie dysponowany tego dnia Łukasz Moneta. Były zawodnik właśnie warszawskiej Legii przeciwko swojemu byłemu klubowi zaprezentował się wyśmienicie, ośmieszał swoimi rajdami Bartosza Bereszyńskiego.

Gospodarze wciąż zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Podczas środowej kolejki mogli oddalić się od wicelidera na pięć punktów, co byłoby dużą zaliczką, ostatecznie po remisie Piasta w Poznaniu (2:2) Wojskowi jedynie podzielili się punktami z Ruchem. Obecnie zdobycz punktowa zawodników Stanisława Czerczesowa wynosi 34 oczka, Piast ma ich dokładnie 31. Na tym etapie rozgrywek pretendenci do tytułu mistrzowskiego nie mogą sobie pozwolić na następną wpadkę, dlatego w dzisiejszym spotkaniu grać będą o pełną pulę.

Do składu Legii w ostatniej chwili powrócił Tomasz Jodłowiec. Wydawało się, że pomocnik pomoże drużynie dopiero w następnym meczu z Zagłębiem w Lubinie, jednak w ostatniej chwili trener zadecydował, że reprezentant Polski nadaje się do gry. Prawdopodobnie popularny Jodła znajdzie się więc w wyjściowym składzie Legii. W kadrze meczowej brakuje Michała Pazdana, który wraca do formy po urazie odniesionym w meczu z Lechem w Warszawie (1:0), rekonwalescencja byłego piłkarza Jagiellonii nie powinna potrwać długo. Tradycyjnie w składzie zabraknie Ivicy Vrdoljaka, który od kilku miesięcy leczy kontuzję. Reszta zawodników jest do dyspozycji szkoleniowca.

Na przedmeczowej konferencji trener gospodarzy Stanisław Czerczesow nie przejawiał zaniepokojenia ostatnim stylem gry swojego zespołu. Powiedział natomiast, że liczy się to, że drużyna tworzy sobie okazje bramkowe w każdym meczu, przyznał także, że zawodnicy pracowali nad poprawą skuteczności. To spotkanie będzie okazją do wspomnień dla rosyjskiego szkoleniowca, bowiem pół roku temu debiutował w roli trenera warszawskiej Legii właśnie w meczu z Cracovią przy Łazienkowskiej. Tamto spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1, a hat-tricka dla Legii zaliczył nie kto inny jak Nemanja Nikolić, aż trzy asysty zaliczył Tomasz Jodłowiec.

W obozie Cracovii nastroje są bojowe. Po ostatniej serii kilku słabszych spotkań przyszło zwycięstwo przed własną widownią nad Zagłębiem Lubin. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Mateusz Cetnarski, pokonując golkipera Zagłębia strzałem z jedenastu metrów. Ta wygrana była potrzebna piłkarzom trenera Jacka Zielińskiego, pomoże bowiem podnieść morale przed z pewnością trudnym spotkaniem na terenie lidera Ekstraklasy i głównego faworyta do mistrzostwa kraju.

Cracovia zajmuje trzecie miejsce w tabeli, dorobek drużyny po podziale punktów wynosi 27 punktów. To aż siedem oczek straty do Legii, a ponadto krakowianie muszą czuć oddech Lechii Gdańsk, która ma obecnie tylko dwa punkty mniej, wiemy, w jak dobrej formie jest ekipa Piotra Nowaka. Trzy punkty straty do trzeciej drużyny Ekstraklasy ma także piąta Pogoń Szczecin. Ewentualna strata punktów przez Pasy może być bardzo kosztowna, jeśli chodzi o miejsce na koniec sezonu. Podium niewątpliwie byłoby dla dzisiejszych gości dużym sukcesem.

W ekipie Jacka Zielińskiego kontuzjowany jest Damian Dąbrowski, czyli podstawowy zawodnik i jeden z liderów drużyny. Jest to niewątpliwie duża strata dla zespołu, w ostatnim spotkaniu jednak na pozycji defensywnego pomocnika niespodziewanie dobrze zastąpił go Bartosz Kapustka. Pozostali piłkarze są zdrowi i gotowi do jutrzejszego meczu.

Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zostało rozegrane w Krakowie na wiosnę tego roku. Po świetnym początku i elektryzującej końcówce Legia Warszawa wywiozła trzy punkty z Krakowa, pierwszego gola dla gości zdobył Guilherme, który przytomnie wykończył akcję sam na sam, po chwili świetną główką do wyrównania doprowadził Erik Jendrisek. W końcowych minutach meczu błąd obrony wykorzystał Aleksandar Prijović, zamieniając na gola świetne podanie Igora Lewczuka - obrońca popisał się odważnym odbiorem, którym właściwie zapewnił swojej drużynie trzy punkty.

Prognozowany skład Legii: Arkadiusz Malarz - Artur Jędrzejczyk, Jakub Rzeźniczak, Igor Lewczuk, Adam Hlousek - Tomasz Jodłowiec, Ariel Borysiuk - Guilherme, Aleksandar Prijović, Ondrej Duda - Nemanja Nikolić.

Prognozowany skład Cracovii: Grzegorz Sandomierski - Deleu, Hubert Wołąkiewicz, Florin Bejan, Jakub Wójcicki - Miroslav Covilo, Bartosz Kapustka - Boubacar Dialiba, Mateusz Cetnarski, Marcin Budziński - Erik Jendrisek.

Sędzią spotkania będzie Jarosław Przybył z Kluczborka. Spotkanie zaczyna się o 20:30. Zapraszamy na relację LIVE do GOL24.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Legia - Cracovia LIVE! Co za dominacja! Raz, dwa, trzy! Wynik ustalony? - Gol24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski