Legia Warszawa przegrała z CSU CSM Oradea, ale zakończyła fazę grupową Pucharu Europy na pierwszym miejscu!

Był to czwarty pojedynek Legii z drużyną z Oradei w PE FIBA i pierwszy zakończony zwycięstwem koszykarzy z Rumunii. Warszawiacy tylko w pierwszej kwarcie nadawali ton grze. W kolejnych podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego pozwolili gospodarzom na zbyt wiele łatwych punktów w ataku - za trzy trafiał naturalizowany Amerykanin Kris Richard, reprezentant Rumunii (5 z 8 takich rzutów), który w całym spotkaniu uzyskał 24 pkt. Inny kadrowicz Catalin Baciu miał double-double - 13 pkt i 13 zbiórek, a amerykański rozgrywający CSM CSU Erick Neal podwójne zdobycze cyfrowe z punktami i asystami - po 10.

Legionistów niemoc w zdobywaniu punktów dopadła na przełomie trzeciej i czwartej kwarty - było 58:56 dla Oradei w 26. minucie, a po niespełna trzech minutach ostatniej części gospodarze wygrywali 77:56.

Mimo wysokiej porażki Legia, jako jedyny polski awansowała do drugiego etapu, w którym 16 drużyn zagra w czterech nowych grupach. Z rozgrywkami pożegnali się natomiast Anwil Włocławek i Spójnia Stargard

Zespól z Warszawy w drugiej fazie grupowej rywalizował będzie w grupie L. Jego przeciwnikami będą litewski zespół Jonava Cbet, turecki Bancesehir College (triumfator rozgrywek z 2022 roku), a także portugalski Sporting CP. Pierwsze mecze odbędą się 6 grudnia - polski klub zagra na wyjeździe w Turcji.

Puchar Europy FIBA - 6. kolejka
CSU CSM Oradea - Legia Warszawa - 90:79 (23:19, 22:19, 21:19, 24:22)

Legia: Christian Vital 17, Marcel Ponitka 12, Aric Holman 11, Shawn Pipes Jr. 9, Josip Sobin 8, Michał Kolenda 6, Raymond Cowels III 6, Dariusz Wyka 5, Filip Maciejwski 0, Marcin Wieluński 0;

Najwięcej punktów dla CSM CSU: Kris Richard 24, Donatas Tarolis 15, Nijal Pearson 13, Catalin Baciu 13.