Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia zagrała Lechowi na nosie. Z Wisłą musi się liczyć

Tomasz Bochenek, (BK)
Ekstraklasa piłkarska. Kasper Hamalainen został w Poznaniu wyklęty. Dlaczego? Bo przeszedł do Legii.

„Hamalainen, k...a stara! Następnego czeka kara” - taki oto transparent zobaczyli piłkarze Lecha na płocie treningowego boiska, gdy zaczynali pierwsze w tym roku zajęcia. Hamalainena, rzecz jasna, wśród nich nie było - jego kontrakt wygasł 31 grudnia. Odszedł jako najlepszy strzelec „Kolejorza” jesienią (8 goli) i jeden z liderów drużyny, która zdobyła wiosną mistrzostwo Polski. Piłkarz dużo więcej znaczący dla Lecha niż poprzedni, którzy przenieśli się do Legii: Bartosz Bereszyński (2013) i Krystian Bielik (2014, szybko sprzedany przez warszawian za grubą kasę Arsenalowi).

Hamalainen jest już na Malcie. Przed wylotem na zgrupowanie Legii podpisał trzyipółletni kontrakt. - Zdaję sobie sprawę, że Legia i __Lech to wielcy przeciwnicy - tłumaczy w wywiadzie na oficjalnej stronie warszawskiego klubu. -_To niecodzienna sytuacja, ale taki jest futbol. Muszę myśleć o sobie, o rodzinie i swojej przyszłości_.

Według „Przeglądu Sportowego”, 30-letni Fin będzie zarabiał 300 tys. euro rocznie plus premie.

Legia ma rozmach. Wcześniej wrócił do niej, po występach w Rosji, obrońca Artur Jędrzejczyk, a w tych samym czasie co umowę z Hamalainenem sfinalizowała transfer z Lechii Ariela Borysiuka. Defensywny pomocnik wrócił na Łazienkowską po czterech latach.

Pożegnali się z Legią Michał Żyro (sprzedany do Wolverhampton) i Arkadiusz Piech (wypożyczony do cypryjskiego AEL-u Limassol). Jesienią byli postaciami nic nieznaczącymi w zespole, na razie więc zyski przeważają straty. Co nie zmienia faktu, że sprowadzenie piłkarzy nieźle prezentujących się w ekstraklasie oznacza na razie podniesienie rywalizacji o miejsce w składzie ekipy z Łazienkowskiej, a nie jakieś jej znaczące wzmocnienie.

Inwestycją Legii na przyszłość jest transfer Jarosława Niezgody, bramkostrzelnego 20-latka z II-ligowej Wisły Puławy. Podobnie ma być z Konradem Handzlikiem - niespełna 18-letnim zawodnikiem rezerw krakowskiej Wisły, który podpisał z Legią kontrakt ważny od 1 lipca. Warszawski klub chciałby pozyskać go już teraz, ale za oferowaną kwotę 150 tys. zł „Biała Gwiazda” nie zamierza pozbyć się piłkarza - skoro około 100 tys. Legia i tak będzie musiała zapłacić za jego wyszkolenie (ekwiwalent).

Analizując transfery ważne z punktu widzenia siły drużyn już wiosną, na pierwszy plan wybija się Marco Paixao w Lechii. Portugalczyk, który był gwiazdą w Śląsku, zupełnie nie poradził sobie w Sparcie Praga i wrócił do Polski. W Gdańsku ma grać razem z bratem, przy czym z Flavio sytuacja jest taka jak z... Handzlikiem. Jego umowa z Lechią wejdzie w życie w połowie roku, do tej pory jest zawodnikiem Śląska. Dodajmy - zesłanym do rezerw. Lechia stara się pozyskać go już teraz.

Lech stracił Hamalainena, przedłużył kontrakt z bramkarzem Jasminem Buriciem (jego dotychczasowy zmiennik Maciej Gostomski odszedł do Glasgow Rangers), no i na pół roku pozbył się letniego niewypału transferowego, Denisa Thomalli - nieskuteczny napastnik został wypożyczony do Heidenheim z 2. Bundesligi. Wraca na Bułgarską obrońca Maciej Wilusz, który jesienią grał w Koronie Kielce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski