Zastanawiam się, co posła Grzeszczaka może w tym „stalinizmie” tak przestraszać. Prześladowania opozycji z Polskim Stronnictwem Ludowym na czele? Przecież sam wywodzi się z komunistycznego ZSL, mógłby więc spokojnie wrócić do swych politycznych źródeł. Likwidacja Senatu? Żadna strata, PSL ma tam przecież zaledwie 2 mandaty. Nacjonalizacja? Ależ sami ludowcy przebąkują od czasu do czasu o konieczności repolonizacji banków.
Wychodzi więc na to, że działacze PSL najbardziej obawiają się reformy rolnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?