Korespondencja "Dziennika" z Wiednia
W jednej z prywatnych szkół w Innsbrucku prawa człowieka wprowadzone zostały jako obowiązkowy przedmiot nauczania. W przyszłości planuje się nauczanie tego przedmiotu także w innych szkołach austriackich.
Lekcje z praw człowieka odbywać się będą na razie przez cztery tygodnie po dwie godziny tygodniowo. W programie przewidziane jest zapoznanie uczniów z organizacjami międzynarodowymi, takimi jak ONZ i NATO, oraz podstawowymi prawami człowieka, w tym z prawami azylantów.
W ramach nauczania przewidziane zostało nie tylko przekazanie wiedzy teoretycznej. Uczniowie z Waldorfschule odwiedzili już ośrodek, w którym przetrzymywani są nielegalni uchodźcy czekający na deportację. Kierownik projektu Raimund Pehm z Tyrolskiego Instytutu Praw Człowieka twierdzi, że chodzi o uaktywnienie młodzieży, nawet o podjęcie zwykłej rozmowy na temat praw człowieka na ulicy i konfrontowanie tego tematu z postawami innych ludzi.
Kuratorium w Tyrolu oczekuje obecnie na wynik eksperymentu. Organizatorzy projektu chcieliby, by został on rozszerzony na wszystkie szkoły. - Chcemy przez to zasygnalizować, że prawa człowieka zasługują na wysoką pozycję w hierarchii wartości - powiedział Pehm.
AGNIESZKA HOFMAN-PIANKA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?