MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekka odwilż na rynku kredytów

PS
Rynek nieruchomości w Polsce nie zdołał się jeszcze podnieść. Spłacający kredyt w obcych walutach zdążyli już przywyknąć do znacznego wzrostu miesięcznych rat, który nastąpił na skutek osłabienia złotego. Wzrost cen z czasów boomu nieruchomości mieszkalnych znacznie przyhamował w tym roku. Mimo niewielkich wahań na rynku nieruchomości, poziom cen jest raczej stabilny.

Zdaniem eksperta: Bartosz Sulewski, analityk portalu IPO.pl

Pierwsze półrocze odznaczało się raczej spadkowym trendem, licząc miesiąc do miesiąca. Spośród głównych miast Polski duże obniżki pojawiły się w Krakowie (-7 proc.), Gdańsku (-6,8 proc.) oraz Warszawie (-6,4 proc.). Poznań (-4,7 proc.) i Wrocław (-4,3 proc.) pozwoliły deweloperom zarobić trochę więcej. Znaczniejszy spadek cen zanotowano w mniejszych miastach: Gdyni, Sopocie czy Białymstoku. Wartość mieszkań mogłaby być jeszcze niższa, gdyby nie
rządowy program "Rodzina na swoim"
przewidujący dopłaty do kredytów dla małżeństw przez kilka pierwszych lat. Barierą kwalifikującą mieszkanie do programu jest maksymalna cena metra kwadratowego. Jeśli np. we Wrocławiu maksymalny pułap cenowy pozwalający na wzięcie w nim udziału wynosi 6 tys. zł, to deweloper nie musi obniżać cen poniżej tej kwoty, ponieważ znajdzie nabywców wśród uczestników programu.
Po panice w czwartym kwartale 2008 r. oraz na początku tego roku banki mogą już odetchnąć z ulgą. Sytuacja na rynku międzybankowym ustabilizowała się, a czarne proroctwa mediów, które zapowiadały niewypłacalność kredytobiorców nie spełniły się. Nadal jednak występuje problem z pozyskaniem kredytów we frankach szwajcarskich na wymarz- one cztery kąty. Mimo to, jak podaje raport Open Finance oraz Oferty.net, pojawiła się delikatna odwilż na rynku kredytów hipotecznych. Allianz Bank proponuje kredyt hipoteczny już na 105 proc. wartości nieruchomości lub na okres 50 lat. Nadal istnieje jednak wysokie ryzyko, jeśli chodzi o niespłacalność kredytów. Potwierdzają to złe dane makroekonomiczne dotyczące poziomu bezrobocia, które wzrosło w lipcu do 10,8 proc. Raty kredytów hipotecznych we frankach od początku roku sukcesywnie zmniejszają się, co pozwala nieco odetchnąć kredytobiorcom.
Kwoty kredytów hipotecznych w pierwszym kwartale tego roku, porównując do analogicznego okresu z roku 2008, są mniejsze o 7 proc. (około 175 zł). Podłoża takiego stanu rzeczy należy upatrywać
w niższych cenach nieruchomości,
jak i w zaostrzeniu polityki kredytowej banków, które żądają wkładu własnego przy pożyczaniu tak dużych kwot. W tym samym okresie o 40 proc. obniżyła się także dynamika liczby udzielonych kredytów. Jeśli chodzi zaś o ilość kredytów udzielonych w walutach obcych, to przed rokiem stanowiły one trzy czwarte ogółu. Obecnie taki odsetek stanowią kredyty w złotych. Wiąże się to ze znacznymi wahaniami kursowymi w ostatnim czasie, które podsycają niepokój u kredytobiorców, oraz z dużymi trudnościami pozyskania przez instytucje finansowe obcych walut na rynku międzybankowym.
Rynek kredytów hipotecznych nie będzie się już rozwijał w takim tempie, jak w 2007 r. Na pewno, wraz z poprawą koniunktury na światowych rynkach, dynamika udzielanych pożyczek będzie rosła, jednak nie tak szybko jak do tej pory. Banki, mając na uwadze konsekwencje zbyt pochopnych decyzji przy udzielaniu kredytów, będą teraz postępowały bardziej racjonalnie, co przełoży się na poprawę jakości portfela kredytów hipotecznych, ale i na mniejszą dynamikę na rynku nieruchomości.
(PS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski