Lekki spadek atrakcyjności Polski

World Economic Forum opublikowało raport "The Global Competitiveness Report 2013-14", pokazujący konkurencyjność gospodarek poszczególnych państw.

Na pierwszym miejscu tego zestawienia i to już po raz piąty z rzędu uplasowała się Szwajcaria. Na drugiej pozycji znalazł się Singapur. Trzecia, podobnie jak przed rokiem, jest Finlandia. Na kolejnym miejscu są Niemcy, które po raz pierwszy wyprzedziły Stany Zjednoczone (miejsce 5.). Wśród krajów europejskich na wysokiej 16. pozycji jest Austria, natomiast Belgia na 17. Francja natomiast spadła o dwa miejsca w dół i jest obecnie na 23. miejscu.

Polska spadła z 41. na 42. miejsce. W rankingu World Economic Forum uwzględniana jest od 2004 roku, a więc od początku jego publikowania. Generalnie jesteśmy w grupie 22 państw, które przechodzą przemianę do najbardziej rozwiniętych i konkurencyjnych gospodarek biorących swoją siłę głównie z innowacyjności.

Nasz kraj bardzo słabo wypada pod względem infrastruktury, przede wszystkim transportu. Pogorszyła się ocena sposobu zarządzania gospodarką, efektywności działań policji, wolności prasy, prawa podatkowego oraz komunikacji społecznej.

Zdaniem autorów raportu, Polska, aby dołączyć do gospodarek opartych na innowa-cyjności, potrzebuje "silniejszej orientacji firm na badania i rozwój, a także zwiększenia współpracy uniwersytetów z sektorem prywatnym".

Są także i oceny pozytywne. Doceniono głównie wysoką jakość szkolnictwa wyższego i stosunkowo dobrze rozwinięty wolny rynek. Ponadto oceniono, że nasz system bankowy funkcjonuje znacznie lepiej niż jeszcze kilka lat temu.

W rankingu uwzględniono wszystkie czynniki, na których powinna wspierać się konkurencyjna gospodarka. Należą tu m.in. instytucje publiczne, infrastruktura, środowisko makroekonomiczne, ochrona zdrowia.

Marian Cholewiński