5/6
Philip Roth, przeł. Jolanta Kozak, Czytelnik, Warszawa 2011.
Simon Axler skończył lat sześćdziesiąt i, jak się wydaje, skończyło się również jego życie. Kiedyś był aktorem, robił karierę na deskach amerykańskich teatrów. Z czasem utracił to, co wzmacniało jego talent i pewność siebie. Bez żony, bez publiczności, z próbującym reaktywować jego karierę agentem - Simon ledwie wiąże koniec z końcem. Do czasu. Bo oto jeszcze raz w jego życiu rozpali się iskierka. I to ta najmocniejsza iskierka. W wieku sześćdziesięciu lat? Naprawdę? Owszem! Przynajmniej do pewnego czasu wydaje się, że bohater dostał nową szansę...
"Ptaszyna"
4/6
Dezso Kosztolanyi, przeł. Andrzej Sieroszewski, W.A.B., Warszawa 2011.
W serii "Nowy Kanon" wzorowanej na przedsięwzięciu "The New York Review of Books" ukazały się w Polsce dotąd: "Wszystko płynie" Wasilija Grossmana, "Nuda" Alberto Moravii oraz m.in. "Czyste, nieczyste" Sidonie-Gabrielle Collette. Wybór tytułów budzi szacunek i zadowoli tych, którzy pożądają literatury wysokiej jakości. Teraz czas na odsłonę węgierską cyklu, czyli opowieść węgierskiego prozaika "Ptaszyna", o której Peter Esterhazy pisze we wstępie, że "Szpetota Ptaszyny, jej rozlazła tusza, tępota, agresywna dobroć - to my; to nasze życie - takie drętwe, takie bezosobowe, takie węgierskie. Ptaszyna jest wieczna. Nie ma przed nią ucieczki". I chyba nie ma też lepszej rekomendacji tej niezwykłej książki.
"Każdej niedzieli"
3/6
Peter Pezzelli, przeł. Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2011.
Pezzellego w Polsce przedstawiać nie trzeba. Znamy go z kilku książek... dość podobnych do siebie. Ale to, co dla jednych może być zarzutem - dla innych jest pochwałą i komplementem, a w przypadku Pezzellego powtarzalność się akurat sprawdza. W ten oto sposób otrzymujemy po raz kolejny ciepło przyrządzoną fabułę pełną lekko pikantnych niepokojów polanych sosem nadziei i wiary w ludzi. Całość spożywa się w towarzystwie lampki wina oraz pięknie udekorowanych pyszności. Najlepiej samotnie, w wygodnym fotelu - na przykład (ze względu na porę roku) wiklinowym. Ja, szczerze mówiąc, trochę się przejadłem, ale znam takich, którzy po raz kolejny chętnie skosztują tej potrawy. Smacznego!
MARCIN WILK
"Wywiady z mistrzami fotografii", Hanna Maria Giza
5/6
Rosikon press, Warszawa 2011.
Photographia znaczy po grecku "pisanie światłem". I ową tajemną mową, niezwykle trudną porozumiewają się z nami tacy artyści jak m.in. Zofia Nasierowska, Zbigniew Dłubak, Ryszard Horowitz, Tomasz Tomaszewski czy Wojciech Plewiński. Ich właśnie fotografie urody niezwykłej i rozmowy z dwudziestoma pięcioma wybitnymi artystami fotografikami wraz z ich pracami pomieściła w swej książce Hanna Maria Giza, znana dziennikarka Polskiego Radia. W prywatnych rozmowach mistrzowie obiektywu ujawniają kulisy swojej twórczości. Ujawniają barwnie, bo i rozmówczyni zadaje interesujące, wnikliwe pytania. Warto dla dobrych tekstów i pięknych zdjęć.
JOLANTA CIOSEK
"Jak zostać królem"
4/6
Mark Logue, Peter Conradi, przeł. Bożenna Stokłosa, Świat Książki, Warszawa 2011.
Całkiem niedawno mogliśmy oglądać w kinach oscarowy film "Jak zostać królem". Colin Firth wystąpil w nim jako król Jerzy VI a Geoffrey Rush jako Lionel Logue, logopeda, który pomógł władcy przezwyciężyć jąkanie. Teraz możemy przeczytać, jak ta historia wyglądała naprawdę. Wnuk Lionela Logue'a, Mark Logue, na podstawie rodzinnego archiwum i niedawno odkrytych dzienników dziadka opisał jak w rzeczywistości przebiegała logopedyczna terapia króla. Książka pokazuje nieznane kulisy znajomości Lionela Logue'a z Jerzym VI, szczegóły terapeutycznej pracy i kulisy życia rodziny królewskiej. Świetna okazja, by porównać głośny film z faktami.
PAWEŁ STACHNIK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?