Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepiej się wycofać...

JAM
Unia Tarnów - Górnik Łęczna 0-4 (0-3)

0-1 Vencevicius 8 min

0-2 Wójcik 11 min
0-3 Wójcik 13 min
0-4 Nazaruk 73 min
Sędziował Piotr Brodecki z Łodzi. Żółte kartki: Dzięciołowski - Różański. Widzów ok. 1500.
Unia: Stawarz - Mikołajczak, Dariusz Popiela, Dzięciołowski - Radliński, Wstępnik, Klich, Szczepański, Brożek (78 Ropski) - Palej (58 Prokop), Jasiak (Daniel Popiela).
Górnik: Mańka - Jarzynka, Kowalski, Jaroszyński (77 Rybak) - Różański, Koniarczyk, Bugała (79 Czarniecki), Vencevicius, Wójcik - Feliksiak, Cetnarowicz (50 Nazaruk).
"Jak ma być tak, jak jest, to lepiej się wycofać i oszczędzić wszystkim wstydu - podsumował to spotkanie trener Unii Zbigniew Kordela, który nie ukrywał wczoraj, że cierpliwość jego, jak i zawodników już się kończy. - Od stycznia większą część treningów zajmują mi rozmowy z zawodnikami, czy dostaną pieniądze czy też będą grać za darmo. Czas to przerwać".
To, że w drużynie źle się dzieje, widać było od początku meczu.
Tarnowianie w ciągu 45 minut zdołali stworzyć tylko jedną groźną sytuację pod bramką Mańka (w 33 min Radliński po solowym rajdzie nie trafił w światło bramki). Tymczasem goście w ciągu niespełna 5 minut rozstrzygnęli losy tego spotkania...
Najpierw Vencevicius nie pilnowany przez nikogo z 18 metrów płaskim strzałem pokonał Stawarza. Trzy minuty później grający w Górniku Litwin znakomicie dośrodkował z rzutu wolnego do wbiegającego na pole karne Wójcika, a ten głową skierował futbolówkę w stronę bramki Unii. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i trafiła do siatki obok kompletnie zaskoczonego Stawarza.
Na trzecią bramkę trzeba było czekać zaledwie 120 sekund. W 13 min ponownie z rzutu wolnego dośrodkowywał Vencevicius. Brożkowi nie udało się wybić piłki z pola karnego Unii. Wyskoczył do niej Wójcik i po raz drugi popisał się celną główką.
Po zmianie stron od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. Wprowadzony po przerwie Nazaruk w 54 min ograł trzech obrońców Unii, ale jego strzał z 8 metrów trafił wprost w ręce bramkarza gospodarzy. Tarnowianie natomiast mieli olbrzymie kłopoty ze skonstruowaniem jakiejkolwiek akcji. Dość powiedzieć, że przy wyniku 0-3 Unia skupiła się na obronie własnej bramki, pozostawiając w przodzie Paleja, który kilka razy stracił piłkę, próbując w pojedynkę ograć czterech obrońców gości...
W 58 min trener Zbigniew Kordela zmienił obu tarnowskich napastników. Nie wpłynęło to w żaden sposób na przebieg spotkania. Unia zaatakowała odważniej dopiero w końcówce meczu, co wykorzystali goście, wyprowadzając raz po raz szybkie kontry. Czwarta bramka dla Górnika padła właśnie po jednej z nich. W 74 min piłka po dośrodkowaniu Koniarczyka spadła wprost na nogę Nazaruka, który nie namyślając się długo strzelił precyzyjnie w długi róg bramki Stawarza i ustalił wynik spotkania.
(JAM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski