Lepsza spłata na raty, niż proces sądowy

Gminnymi lokalami w Skawinie zarządza Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Administruje budynki usługowe, wielorodzinne komunalne i socjalne.

Także tej spółce administrację powierzyły 94 wspólnoty,- Z nimi rozliczenia są terminowe, natomiast największe problemy ze ściągnięciem należności mamy od lokatorów mieszkań socjalnych - mówi Regina Kucharczyk, prezes przedsiębiorstwa. Oni dłużni są gminie prawie 1,7 mln zł, z czego 751 tys. zł poprzez nakazy sądowe.

Zaległości mieszkających w lokalach komunalnych wynoszą 837 tys. zł. Jeśli najemcy ich nie uregulują, to zostaną pozwani do sądu, który najczęściej orzeka eksmisję i zapewnienie przez gminę lokalu socjalnego.

Można się spodziewać, że po przeprowadzce do nich, zaległości dłużników nadal będą rosnąć, ale już nie w takim stopniu, bo opłaty w tego typu mieszkaniach, o znacznie niższym standardzie, są dużo niższe, niż w komunalnych.

Taką opinię potwierdza jedna lokatorek mieszkań komunalnych, spodziewająca się eksmisji.

- Nie mam pieniędzy, mąż odszedł zostawił mnie z dziećmi i nie płaci alimentów. Ja pracuję dorywczo, sprzątam i myję okna u znajomych, ale głównie utrzymuję się z zapomogi z pomocy społecznej. Nie piję, nie palę, jestem osobą uczciwą i pracowitą, ale nie mam wykształcenia i trudno jest mi znaleźć stałą pracę.

Na szczęście dzieci mają zapewnione posiłki w szkole i dobrze się uczą - mówi pani Anna, prosząca o nieujawnianie tożsamości. Nie ukrywa, że boi się przeprowadzki do lokalu socjalnego, zwłaszcza do baraków przy ul. Piłsudskiego. Mieszka tam jej znajoma, potwierdzająca złą opinię o tym miejscu i częstej interwencji policji.

W mieście jest 107 lokali socjalnych. Oprócz kilku baraków przy ul. Piłsudskiego, są jeszcze w dwóch budynkach przy ul. Energetyków i Działkowców. Gmina dysponuje 107 takimi lokalami.

Dla zarządcy mieszkań kierowanie spraw do sądu jest ostatecznością. - Każdą sytuację analizujemy, motywujemy ludzi do płacenia czynszu, kierujemy ich do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej - dodaje prezes Kucharczyk.
Pod koniec zeszłego roku, gdy PGM-em tymczasowo kierowała Ewa Szczepanik, sekretarz gminy, rozpoczęto akcję spisywania ugód z dłużnikami. - Podajemy rękę osobom mającym kłopoty. Z tymi, które godzą się na to, spisujemy ugody o spłaceniu zaległości na dogodne dla nich raty - mówiła nam Ewa Szczepanik.

Jak poinformowała prezes Kucharczyk, podpisało je 61 najemców. Z 31 lokatorów mieszkań komunalnych 22 wywiązuje się z umowy. Z 30 dłużników lokali socjalnych, 23 spłaca należności czynszowe. - Mąż zachorował i zamiast na czynsz emeryturę wydawaliśmy na leki. Myślalam, że trafimy do sądu i potem do baraków. Cieszę się, że możemy spłacać dług w ratach. Teraz mąż ma tańszą terapię i możemy sobie na nie pozwolić - powiedziała nam pani Anna najemczyni mieszkania komunalnego.

Jak w wielu gminach, w Skawinie brakuje takich lokali jak i socjalnych. Sytuacja mieszkaniowa poprawi się, gdy gmina zbuduje nowe budynki socjalne. Do nich przeniosą się ludzie z baraków przy ul. Piłsudskiego.
Teraz trwają przygotowania do tej inwestycji.