MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leśna kałuża pełna larw. Idealne miejsce dla salamandry

Grzegorz Tabasz
Teoretycznie salamandra plamista powinna dobrze radzić sobie w wodzie. Jak wszystkie płazy, które noszą łacińską nazwę amfibii. Niestety, jest wyjątkiem.

Każdy większy strumyk z bystrym nurtem to dla niej granica nie do przebycia. Wpadnie, utonie. Z powodu tej przypadłości ma poważne kłopoty z rozrodem. Płazy rozmnażają się w wodzie i, chcąc nie chcąc, salamandra choć na krótką chwilę musi zanurzyć ciało w wodzie spełniającej wysublimowane warunki. Ma być płytko, bez najsłabszego prądu. Kałuża musi przetrwać letnie upały.

Po ostatnich deszczach znalazłem leśną kałużę pełną larw. Idealne miejsce dla salamandry. Z jednym wyjątkiem: brakowało jedzenia. Larwy salamandry są drapieżne. Polują na wszystkich mniejszych od siebie mieszkańców wody. Tym razem oprócz siedmiu larw niczego w wodnej toni nie wypatrzyłem. Rodzeństwo bacznie pływa wokół siebie.

Ten, komu dopisze szczęście i coś sobie skubnie, nieco urośnie. Ten większy zacznie bacznie spoglądać na towarzystwo. Liczyć, mierzyć, szacować. Zmieści się do paszczy, czy jeszcze trzeba poczekać? Żadnej litości: mniejszy braciszek czy siostra to tylko smakowity kąsek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski