Grzegorz Tabasz: PRAWDZIWY GRZYB
U nas zwą je prawdziwkami, choć mikolodzy (czyli dyplomowani specjaliści od grzybów), opisali je jako borowiki.
To najbardziej poszukiwana i pożądana zdobycz każdego grzybobrania. Nieco się powymądrzam. Samych jadalnych borowików mamy kilka: płowy, sosnowy, królewski, szlachetny czy siatkowany. Eksperci toczą jeszcze zaciekłe spory na temat istnienia kilku innych gatunków i lokalnych odmian. Z tych mniej jadalnych, podejrzanie po uszkodzeniu zmieniających kolor na niebieski, wspomnę tylko o borowiku ceglastoporym czy ponurym. Zwykle traktowane z rezerwą (i dobrze!), bowiem na pierwszy rzut oka brane są za osławionego "szatana". Wymagają tylko długiego gotowania czy smażenia i - choć na talerzu przypominają ciemnoszare ślimaki - są całkiem smaczne. Na wszelki wypadek lepiej nie łączyć ich z alkoholem pod żadną postacią... Zaś słynny borowik szatański jest po pierwsze rzadki, a po wtóre - wbrew nazwie - w porównaniu do muchomorów raczej słabo trujący. Wśród borowików padają też największe rekordy pod względem rozmiarów, a dwukilogramowe sztuki nie należą do rzadkości. Przejdę do rzeczy: wszystkim grzybiarzom życzę koszy pełnych borowików sosnowych - takich jak na zdjęciu. To najsmaczniejszy gatunek! Grzybowy numer jeden na liście wszystkich mistrzów kucharskiego fachu. Jednomyślnie przyznają to znawcy z Europy i Ameryki. Jest też bardzo urodziwy: kapelusz w jednolicie kasztanowej czy brązowej barwie z bielutką "nóżką". Smak łagodny i przyjemny, "grzybowy" zapach. Zgodnie z nazwą, trzeba go poszukiwać w pobliżu sosen, z korzeniami których wchodzi w symbiozę. U nas jest niezbyt częsty, bo w lasach dominują świerki, jodły i buki. Zaręczam, że warto się wysilić: w małym sosnowym zagajniku znalazłem kilka sztuk, a później - już z domu - zapach borowikowej zupy rozchodził się przez otwarte okno po całej okolicy...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?