Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewandowski nie potrafi grać przeciwko Hartowi

(FIL)
Piłka nożna. W hitowym meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów Bayern Monachium, z Robertem Lewandowskim w składzie, wygrał z Manchesterem City 1:0.

"Lewy" po raz piąty grał przeciwko bramkarzowi Manchesteru City Joe'owi Hartowi i znowu nie strzelił mu gola. W Monachium Bayern od początku przeważał, stwarzał okazje, ale brakowało mu skuteczności. Lewandowski w swojej najlepszej sytuacji trafił w boczną siatkę. W innych akcjach nie radził sobie z rywalami. Goście szukali swej szansy w kontrach, ale w końcówce meczu gola dla Bayernu zdobył Jerome Boateng.

We wtorkowych spotkaniach z pięciu Polaków wystąpiło tylko dwóch. Obaj nie będą ich jednak mile wspominać.

Wojciech Szczęsny został uznany za najlepszego gracza Arsenalu w meczu z Borussią Dortmund, ale jego zespół przegrał 0:2. Polak miał dużo pracy, bowiem gospodarze oddali aż 24 strzały na bramkę, wypracowali 22 sytuacje, wykonali 13 dośrodkowań i egzekwowali 7 rzutów rożnych. A Szczęsny przyznał, że mogło być jeszcze gorzej...

- Szczęśliwie, nie przegraliśmy wyżej. Gospodarze bardzo udanie nas kontrowali. Nie byliśmy wystarczająco dobrzy - powiedział Szczęsny. - Do rozegrania jest sześć spotkań. Przegraliśmy pierwsze z nich, które zawsze jest istotne. Musimy teraz nabrać rozpędu na pozostałe, szczególnie te u siebie.

Problemy we wtorek miał też Sebastian Boenisch, którego Bayer Leverkusen przegrał na wyjeździe z Monaco 0:1. Dla gości, liderów Bundesligi, była to pierwsza porażka w sezonie. Boenisch do przerwy grał tak jak cała jego drużyna - dobrze. Co z tego, skoro w 61 minucie tylko przyglądał się, jak Dymitar Berbatow zgrał piłkę głową do Joao Moutinho, a ten ulokował ją w siatce.

Urodzony w Malmoe, ale mający polskich rodziców i grający w naszej kadrze do lat 19 pomocnik Paweł Cibicki mecz z Juventusem w Turynie oglądał na ławce rezerwowych. Gospodarze pokonali Malmoe FF 2:0 po strzałach Carlosa Teveza, który poprzednio gola w LM zdobył 7 kwietnia 2009 roku (dla Manchesteru United).

Bliski sprawienia sensacji na Anfield Road był Łudogorec Razgrad, który wyrównał w doliczonym czasie gry i dopiero Steven Gerrard z karnego zapewnił Liverpoolowi zwycięstwo 2:1.

Jednym z bohaterów wtorkowych meczów był Mario Mandżukić z Atletico Madryt. Już w 4 minucie złamał mu nos Pajtim Kasami z Olympiakosu Pireus. Mimo to został na boisku, a nawet zdobył gola. Dziś przejdzie operację, potem czeka go dwutygodniowa przerwa. Olympiakos zwyciężył u siebie 3:2.

Wyniki
Grupa E: Bayern Monachium - Manchester City 1:0 (0:0), AS Roma - CSKA Moskwa 5:1 (4:0).
Grupa F: Ajax Amsterdam - Paris Saint Germain 1:1 (0:1), Barcelona - APOEL Nikozja 1:0 (1:0).
Grupa G: Chelsea Londyn - Schalke 04 1:1 (1:0), NK Maribor - Sporting Lizbona 1:1 (0:0).
Grupa H: Athletic Bilbao - Szachtar Donieck 0:0, FC Porto - BATE Borysów 6:0 (3:0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski