Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewandowski odejdzie z Borussii. Tylko kiedy?

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii Dortmund, potwierdził, że odejście Roberta Lewandowskiego jest przesądzone. Nie wiadomo, tylko, czy Polak opuści klub już latem, czy dopiero w 2014 roku. Kierunek? Chyba Bayern Monachium.

W środowym starciu dwóch najlepszych drużyn Bundesligi górą był Bayern Monachium (wygrał 1:0) i to on, a nie Borussia zagra w finale Pucharu Niemiec. To jednak nie bohater meczu Arjen Robben (to on strzelił gola), ale znów Robert Lewandowski znalazł się w centrum uwagi.

Po słowach Zorca, które wypowiedział w wywiadzie dla "Sky", wiemy już na pewno, że Lewandowski opuści Dortmund. Nieoficjalnie wiadomo również, że odejdzie właśnie do Bayernu (wcześniej mówiło się również o Manchesterze Utd. i Juventusie).

Niemiecki "Bild" napisał we wtorek, że prezes bawarskiego klubu Karl-Heinz Rummenigge i jego dyrektor sportowy Matthias Sammer spotkali się w Zurychu z przyszłym trenerem Bayernu Josepem Guardiolą (zacznie pracę po tym sezonie). Tematem rozmowy był właśnie Lewandowski i nie było to ponoć pierwsze spotkanie w tej sprawie. Działacze mieli już w styczniu naciskać na byłego szkoleniowca Barcelony, by przedstawił swoje stanowisko na temat przydatności Polaka.

Gdyby Guardiola miał podjąć decyzję tylko na podstawie środowego meczu, to zapewne Lewandowski nigdy by nie trafił do Bayernu. Na Allianz Arena w niczym nie przypominał piłkarza, który strzelił cztery gole w trzech poprzednich spotkaniach obu drużyn.

Jedyną niewiadomą pozostaje tylko to, kiedy Lewandowski opuści Dortmund. Do czwartku najbardziej prawdopodobne wydawało się, że do transferu dojdzie już po tym sezonie. "Bild" cytuje jednak słowa Rummenigge, który stwierdził, że Bayern nie zamierza prowadzić tego lata żadnych rozmów z Borussią w tej sprawie. Zdaniem gazety nie oznacza to jednak, że Bawarczycy nie są zainteresowani Lewandowskim. Po prostu wolą poczekać do czerwca 2014 roku, gdy wygaśnie jego dotychczasowa umowa. Wtedy będzie mógł odejść za darmo.

- Opcje są dwie. Albo Robert odejdzie w lipcu, albo zostanie do końca kontraktu - potwierdził Michael Zorc. Nie jest jednak tajemnicą, że Borussia bardziej skłania się ku tej pierwszej, bo potrzebuje pieniędzy na nowego napastnika. Miejsce Polaka w ataku mistrzów Niemiec mógłby zająć Edin Dżeko (Manchester City), Adam Szali (1. FSV Mainz 05), Stefan Kiessling (Bayer Leverkusen) lub Mame Diouf (Hannover 96).

Hubert Zdankiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski