Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licytacja - a co po niej?

GM
Na 23 lutego wyznaczono drugi termin licytacji majątku Wytwórni Silników Wysokoprężnych Andoria. Ponownie będzie można kupić hale produkcyjne i inne nieruchomości należące do tego największego w powiecie wadowickim zakładu. Czy tym razem znajdą się chętni?

W andrychowskiej Andorii

   Licytacja tak wielu nieruchomości należących do jednej firmy jest precedensem na lokalną skalę. Doszło do niej na wniosek jednego z największych wierzycieli Andorii, Banku Handlowego, który w ten sposób stara się ściągnąć długi z wytwórni. wytwórnię można kupić w całości lub w częściach.
   Za pierwszym razem, przed świętami, ten zamiar się nie powiódł. Do pierwszej licytacji przystąpiła jedna z firma, ale wycofała się z zawarcia transakcji. Biuro komornika sądowego w Wadowicach nie chciało udzielić informacji, czy są zainteresowani przystąpieniem do zaplanowanej na 23 lutego drugiej licytacji.
   Po czwartkowej decyzji dotyczącej realizacji "kontraktu irackiego" sytuacja w wytwórni się uspokoiła. Niemniej podjęta pod naciskiem załogi decyzja zarządu o nie rozpoczęciu od lutego przekształceń w wytwórni (nowe spółki), stawia pod znakiem zapytania przyszłość tego zakładu.
   Jeśli licytacja majątku się nie powiedzie, w co wierzy zarząd tej firmy, wiele zależeć może od decyzji Agencji Rozwoju Przemysłu, która pod koniec ub. roku obiecała pomoc finansową na restrukturyzację andrychowskiego zakładu. Agencja stawiała jednak warunki, m. in. przekształcenia wewnątrz zakładu, których jak na razie władzom Andorii nie udało się zrealizować.
(GM)

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski