Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczenie skradzionych

MADE
Prawdopodobnie blisko 200 aut, przede wszystkim dostawczych, skradli członkowie gangu motoryzacyjnego działającego od kilku tygodni w Krakowie. Po środowej likwidacji rozbieralni w Głogoczowie, policja, w nocy z piątku na sobotę, dokonała kolejnych zatrzymań członków grupy i ujawnienia dwóch następnych "dziupli" - przy ul. Cechowej i Legnickiej. Na razie pięć osób zostało aresztowanych.

Wpadli, gdy cięli busa

   W połowie ubiegłego tygodnia pod Myślenicami zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 23 - 24 lat podejrzewanych o udział w kradzieżach i rozkręcaniu na części kradzionych w Krakowie aut. Jak wtedy ustalono, do położonej w odludnym miejscu posesji trafiło w ostatnich tygodniach około 50 pojazdów - przede wszystkim dostawczych i busów przeróżnych marek.
   - Nasze ustalenia doprowadziły nas do kolejnych miejsc, które, oprócz Głogoczowa, wykorzystywali przestępcy - mówi funkcjonariusz z Sekcji ds. Zwalczania Przestępczości Samochodowej Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - W rejonie Kurdwanowa, przy ul. Cechowej, w pomieszczeniach gospodarczych zastaliśmy dwóch mężczyzn tnących busa. Tuż obok znajdował się drugi już rozłożony na części samochód dostawczy. Oba zostały skradzione na terenie Krakowa w ciągu ostatnich kilkunastu dni.
   W "dziupli" znaleziono także towar, przewożone w jednym z tych samochodów urządzenia i części hydrauliczne. Oprócz tego natrafiono na znaczne ilości elementów oraz podzespołów, z co najmniej kilkudziesięciu innych aut. Obaj młodzi mężczyźni zostali zatrzymani, a po przesłuchaniu przedstawiono im na razie zarzut paserstwa.
   Jednocześnie inna policyjna grupa wkroczyła do trzeciej "rozbieralni" - należącej do tego samego gangu, tym razem na terenie Prądnika Białego (przy ul. Legnickiej). W jednym z garaży znaleziono osiem silników i części samochodowe, elementy wyposażenia samochodów oraz komplety kół. Wśród nich zidentyfikowano już dwa pocięte samochody - osobowe volkswageny, skradzione w styczniu w Krakowie.
   - To, po zlikwidowanym w ubiegłym roku 9-osobowym samochodowym gangu, druga bardzo duża grupa zajmująca się w Krakowie tym procederem - mówi młodszy inspektor Leszek Górak, zastępca komendanta krakowskiej policji ds. kryminalnych. - Podejrzewamy, że w ciągu ostatnich 8 miesięcy jej łupem stało się około 200 pojazdów. Większość była rozkręcana, a części sprzedawane na giełdach samochodowych i w warsztatach.(MADE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski