MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liczyli na trzy punkty, ale jednym nie gardzą

Jerzy Zaborski
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla miejscowych, bo po prostopadłym podaniu Artura Szlęzaka na samotne spotkanie z Jerzym Czaplą popędził Damian Patyk.

Swoją szansę wykorzystał. Inna sprawa, że goście byli w tej sytuacji zdezorientowani, bo w momencie podania asystent zasygnalizował spalonego. Główny arbiter akcję jednak puścił.

Przyjezdni jakoś z tego powodu specjalnie nie rozdzierali szat, tylko po przerwie zaczęli szukać swoich szans. Pierwszą wykorzystali po rzucie wolnym. Z 20 metrów pięknym uderzeniem popisał się Tobiasz Stokłosa. Później, po dograniu Sławomira Zubla, prowadzenie gościom zapewnił Mariusz Łyduch. Po rzucie rożnym punkt libiążanom uratował w końcówce spotkania Radosław Górka.

Zdaniem trenerów
Andrzej Kos, Górnik:
- Mam mieszane uczucia. Strzelając dwa gole na własnym boisku, trzeba myśleć o wzięciu pełnej puli. Z drugiej strony, jeśli ratuje się punkt w końcówce spotkania, to nie można nim gardzić.
Marcin Manelski, BKS:
- Jeśli w sytuacji poprzedzającej pierwszą bramkę dla gospodarzy nie było gwizdka, moi chłopcy powinni nadal grać, a nie oglądać się na siebie. Ważne jednak, że mamy z Górnikiem lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
(ZAB)

Górnik Libiąż 2 (1)
Hal-Mont BKS Bochnia 2(0)
Bramki: 1:0 Patyk 36, 1:1 Stokłosa 58, 1:2 Łyduch 62, 2:2 Górka 86.

Górnik: Jurek - Ambroziak, Górka, Madej, WantulokI - Gucik, Szlęzak, Patyk (60 Szczurek), Adamczyk - Witoń, Chojnowski (77 WilczakI).
BKS: Czapla - Lewicki (63 Wasyl), Mazur, Kret, Kasprzyk - Górecki (55 Stokłosa), Furtak, Szkotak (88 Dobranowski), Łyduch - Siwek (81 Majka), Zubel.
Sędziował: Przemysław Greń (Oświęcim). Widzów: 450.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski