Lider powstrzyma Błękitnych?

Na boiskach "okręgówki"

Na pierwszy plan wybija się spotkanie w Jadownikach, gdzie w niedzielę o godz. 16 Jadowniczanka podejmować będzie rewelacyjnie spisujących się na wiosnę - trzy zwycięstwa, w tym dwa wyjazdowe - tarnowskich Błękitnych.
Patrząc na pozycje zajmowane w tabeli przez oba zespoły, ciekawie powinno być również w Pustkowie, gdzie w sobotę o godz. 16 tamtejszy Chemik (3. miejsce) podejmował będzie Żabno (5. lokata). Pustkowianie na wiosnę spisują się jednak bardzo słabo (1 remis i 2 porażki), natomiast zespół Żabna nie poniósł jeszcze w tej rundzie porażki (2 zwycięstwa i remis). Stąd też ewentualne zwycięstwo gości, które przed rozpoczęciem rewanżowej rundy potraktować trzeba byłoby za niespodziankę, dzisiaj trudno będzie za takową uznać.
Niebywały tłok panuje w dolnych rejonach tabeli, gdzie zajmujące aktualnie dziesiątą pozycję Pogórze Pleśna dzieli od plasującego się na 16. miejscu Dunajca Zakliczyn zaledwie dwa punkty. Układ terminarza sprawił jednak, że w tej kolejce dojdzie tylko do jednego bezpośredniego pojedynku pomiędzy zainteresowanymi drużynami. W niedzielę o godz. 11 w Dębicy rozpocznie się bowiem spotkanie pomiędzy rezerwami miejscowej Wisłoki, a Dunajcem Zakliczyn. Pogórze zmierzy się w wyjazdowym pojedynku z Rzezawianką (niedziela, godz. 16), Gosławice (nawiasem mówiąc jedyna drużyna, która na wiosnę nie zdobyła jeszcze punktu) zagrają w niedzielę o godz. 17 w Tuchowie z tamtejszą Tuchovią, Gryf Dębica podejmował będzie na własnym boisku (niedziela, godz. 11) Tamel, natomiast Wisła-Dachy Szczucin przed własną publicznością zmierzy się w niedzielę o godz. 16 z Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska, która w rewanżowej rundzie nie zaznała jeszcze goryczy porażki.
Na koniec pora na dwa najsłabsze dotychczas zespoły tarnowskiej "okręgówki". Rezerwa Tarnovii, która tydzień temu dość niespodziewanie wywiozła jeden punkt z Żabna (2-2), tym razem na własnym boisku zmierzy się z wiceliderem Pogonią Biadoliny Radłowskie i trudno raczej przypuszczać, aby wzbogaciła swe konto punktowe. Przedostatni w tabeli zespół Dunajca Mikołajowice, który w poprzedniej kolejce przyjechał do Biadolin bez ważnych kart zdrowia, zagra przed własną publicznością z Radomyślanką. Goście po bardzo udanej inauguracji wiosennej rundy (3-1 z Jadowniczanką) w następnych spotkaniach wyraźnie spuścili z tonu (1-2 z Gryfem i 0-2 z Rzezawianką), tym niemniej jednak w niedzielnym spotkaniu wydaje się być zdecydowanym faworytem. (STM)