Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liderzy rynku w 2018. Samochody elektryczne, które mogą liczyć na duże zainteresowanie

Janusz Michalczak
Janusz Michalczak
Wyczekiwana, ale bardzo kosztowna Tesla. Model 3
Wyczekiwana, ale bardzo kosztowna Tesla. Model 3 Fot. Tesla
Stało się. Już nie ma chyba liczącego się producenta, który nie pracowałby nad samochodami o napędzie elektrycznym. Niedawno Volvo ogłosiło, że od roku 2019 będzie wytwarzało wyłącznie pojazdy o napędzie elektrycznym i hybrydowym, czyli elektryczno-spalinowe.

Jakie osobowe auta elektryczne reprezentują dziś europejską i światową czołówkę? Jednym z najlepiej sprzedających się dziś samochodów jest Opel Ampera-e, która niedawno, podczas próby bicia rekordu na jednym ładowaniu, pokonała trasę z Görlitz do Akwizgranu o długości 750 kilometrów (oficjalnie potwierdzony zasięg to 520 kilometrów).

Ale nie w Polsce

Auto to trafia dzisiaj przede wszystkim do odbiorców w Skandynawii, gdzie jego cenę ustalono na ok. 299 tys. koron szwedzkich (mniej niż 150 tys. zł).

W Polsce, niestety, co potwierdza dyrektor Wojciech Osoś z Opla, auta tego nie ma dziś w ofercie. Nabywców przysparza Amperze-e też wielofunkcyjność. Pojazdem tym może przemieszczać się pięć osób. Ma ono spory bagażnik o pojemności 381 litrów (1274 l przy złożonych siedzeniach).

Sytuacja z Amperą-e działa na rynku polskim na korzyść Nissana LEAF drugiej generacji, auta o podobnych gabarytach, które jest jednym z pierwszych samochodów przetestowanych w ramach nowego, restrykcyjnego protokołu, tzw. WLTP (Worldwide Harmonized Light Vehicles Test Procedure), uzyskując w warunkach wyłącznie pozamiejskich zasięg do 415 km na jednym ładowaniu, a w cyklu miejskim - 270 km.

Z kolei Renault, współpracujący w ramach koncernu PSA z Nissanem, ma w swojej ofercie model ZOE. Jest to pierwszy samochód, w którym jest montowany nowy, mocniejszy silnik elektryczny Renault R110 o mocy 80 kW (skrócił czas przyspieszenia od 80 do 120 km/h, w stosunku do poprzedniego modelu, aż o 2 sekundy). Auto ma zasięg do 400 km.

Tesla elektryfikuje

Niespodzianką jest pojawienie się elektrycznego Hyundaia Kona. Ten kompaktowy SUV ma 482 km zasięgu na pełnym ładowaniu. Dzięki nowym bateriom zasięg tego auta jest większy niż IoniqaEV z tym samym silnikiem (312 km).

Punktem odniesienia dla wielu producentów jest Tesla, która - jak niegdyś Ford - chce swoimi autami podbić Amerykę i świat. Model 3 Long Range ma zasięg 499 km, ale kosztuje sporo, ponad 180 tys. zł netto. Osoby (bardzo) bogate spoglądają w kierunku Jaguara I-Pace, którego prototypowa wersja bardzo spodobała się w Genewie i ma wejść do produkcji jesienią. Auto to będzie miało moc 400 KM i zasięg ok. 430 km.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie, odc. 44

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski