Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Światowa siatkarzy: Bruno Rezende rozdaje więcej autografów w Krakowie niż w ojczyźnie

Redakcja
Bruno Rezende w akcji
Bruno Rezende w akcji Sylwia Dabrowa
Rozmowa z BRUNO REZENDE, rozgrywającym siatkarskiej reprezentacji Brazylii, która w piątek w Kraków Arenie i w niedzielę w Łodzi zmierzy się z Polską w rozgrywkach Ligi Światowej.

- Wasze słabsze wyniki w tym sezonie Ligi Światowej oznaczają, że odpuszczacie te rozgrywki i koncentrujecie się na późniejszych mistrzostwach świata?

- W każdych rozgrywkach, w których bierzemy udział, gramy praktycznie jak o życie. Zdajemy sobie sprawę, że najważniejsze są mistrzostwa świata, ale w Lidze Światowej też chcemy awansować do finału i go wygrać. Nie ma co szuka wymówek, musimy poprawić swoją grę, aby dostać się do Final Six.

- Może Pan sobie wyobrazić, że Brazylia nie awansuje do finału Ligi Światowej?

- Wiedzieliśmy, że będzie to trudne. Nadal liczymy się w walce, mamy szanse i musimy zdobywać w Polsce punkty. Nikt nie myśli o tym, że możemy być poza finałem. Staramy się koncentrować teraz na najbliższych meczach, tych w Polsce. Dla nas każde spotkanie jest niczym gra w finale. Liczymy, że ugramy coś tutaj, a później we Włoszech. [/b]

- Ponoć w Brazylii, gdzie za dwa lata będą igrzyska olimpijskie, nie ma takiej hali, jak Kraków Arena, gdzie teraz zmierzycie się z Polską.

- Jeszcze nie ma. Mam nadzieję, że powstanie coś podobnego do obiektu w Krakowie. Macie naprawdę wspaniałą halę, chyba jedną z najładniejszych, jakie widziałem. Brazylia powinna wziąć z was przykład.

- Wasz mecz z Polską uświetni otwarcie tej hali w Czyżynach. Kibice spodziewają się wielkich emocji...

- Dla nas to przyjemność brać udział w takim wydarzeniu. Chcemy stworzyć dobre widowisko dla tych, którzy kochają siatkówkę.
Liczymy na zwycięstwo, ale na pewno będzie o nie trudno, Polska to przecież jedna z najmocniejszych drużyn na świecie.

- Jak się Panu podoba Kraków?

- Jestem tu pierwszy raz, bardzo mi się podoba miasto. Mieszkamy w centrum. Przebywanie w Polsce zawsze jest przyjemnie, bo wiemy, że siatkówka jest bardzo popularna.

- Czy wielu fanów prosiło Pana w Polsce o autograf?

- Tak, wielu. Niektórzy z nas więcej autografów rozdają tutaj niż w Brazylii. To pokazuje, jak ważna jest to w Polsce dyscyplina i cieszymy się, że my też jesteśmy tu znani.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski