Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ligowiec w Ochojnie

PAN
Od kilku dni nowym trenerem piłkarzy Pasternika Ochojno (gmina Świątniki Górne) jest Mariusz Myślewski. Zastąpił on na tym stanowisku Jana Kurletę, który pracował w Ochojnie od ponad dwóch lat. Zadaniem nowego szkoleniowca będzie utrzymanie zespołu w klasie A, co nie będzie sprawą łatwą.

Mariusz Myślewski

Od kilku dni nowym trenerem piłkarzy Pasternika Ochojno (gmina Świątniki Górne) jest Mariusz Myślewski. Zastąpił on na tym stanowisku Jana Kurletę, który pracował w Ochojnie od ponad dwóch lat. Zadaniem nowego szkoleniowca będzie utrzymanie zespołu w klasie A, co nie będzie sprawą łatwą.

   Mariusz Myślewski jest wychowankiem krakowskiego Prokocimia, czyli kuźni wielu talentów piłkarskich. Tamtejsi działacze przyznają, że już po pierwszych treningach można się było zorientować, że piłkarz nie zagrzeje długo miejsca w kolejowym klubie, bo jest wyraźnie lepszy od kolegów. Tak też się stało i Myślewski trafił do Wisły, której był wierny przez kilka sezonów zaliczając występy w I i II lidze. Mariusz Myślewski do końca swojej szansy w Wiśle nie wykorzystał i przyjął oferty trzecioligowych wówczas klubów: Świtu Krzeszowice i Karpat Siepraw. W obu tych zespołach grał wybornie, strzelał dużo bramek, ale mimo dobrych recenzji i świetnej formy nie udało mu się wrócić do wielkiej piłki.
   Od zawsze miał inklinacje do strzelania bramek, na nim spoczywał zazwyczaj ciężar gry w pierwszej linii i najczęściej wywiązywał się ze swojego zadania wyśmienicie. Kolejną przystanią piłkarza był krakowski Kabel, którego stał się niekwestionowaną gwiazdą. Krakowski klub grał wówczas w IV lidze i spisywał się w niej dobrze, ale wkrótce KS Kabel postawiono w stan likwidacji. Po rozpadzie tego klubu Myślewski trafił do Puszczy Niepołomice. Miał już wówczas 30 lat i w tym wieku trener Tadeusz Piotrowski postanowił zmienić pozycję, na której zawodnik zwykle grał przesuwając go z ataku na pozycje skrajnego pomocnika. Myślewski trenera słuchał i starał się grać jak najlepiej na lewej bądź prawej pomocy, ale bieganie od jednego do drugiego pola karnego wyraźnie mu nie służyło i nie zaprezentował w niepołomickim klubie wszystkich swoich walorów, choć historyczny awans do Puszczy IV ligi był w dużej mierze jego zasługą. Ostatnią przystanią piłkarza okazała się krakowska Bieżanowianka, w której gra już od roku. Nie strzela co prawda tylu bramek, co kiedyś, ale imponuje doświadczeniem, przeglądem sytuacji oraz spokojem, słowem tym, czym powinien wyróżniać się rutyniarz, a i na listę strzelców wpisuje się raz na jakiś czas. W Bieżanowiance Mariusz Myślewski będzie grał nadal, bo zespół ten ma szanse na awans do IV czwartej ligi, co kusi też popularnego "Myszę". W Ochojnie zajmie się wyłącznie trenerką. Piłkarz podkreśla, że właśnie w tym kierunku toczyć się będzie jego dalsza kariera. Ma wiele atutów, które pozwolą mu służyć klubom niższych klas doświadczeniem boiskowym i szkoleniowym, bo w swej już sporo trwającej przygodzie z piłką pobierał nauki u takich trenerów jak: Lucjan Franczak, Marek Kusto, Bogdan Ciućmański, Ryszard Kruk, Tadeusz Piotrowski, Andrzej Targosz czy Jan Burmer.
   Praca w Pasterniku Ochojno będzie dla nowego trener wyzwaniem, bo trudno prowadzi się drużynę mającą rzadki w innych klubach, własny niepowtarzalny klimat i tradycje. W Ochojnie przed laty przegrała słynna Cracovia, tu przez kilka lat nie mogła wygrać meczu żadna drużyna. Tu wreszcie pojawiają się spore piłkarskie talenty, co akurat powinno Mariusza Myślewskiego cieszyć, bo będzie miał możliwość pracować z graczami nietuzinkowego formatu. Na razie Pasternik w czwartej grupie krakowskiej klasy A zajmuje dziesiąte miejsce z dorobkiem trzynastu punktów i walczyć będzie o utrzymanie. Praca w Ochojnie to debiut Myślewskiego w roli trenera. Czy utrzyma dla Pasternika klasę A, okaże się niebawem.
    (PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski